Z kolejnych krajów dobiegają informacje o zorganizowanych atakach na kobiety. Teraz o napaściach informują władze Finlandii - donoszą ogólnopolskie media.
Postępowanie w bliźniaczej sprawie prowadzi także policja w szwajcarskim Zurychu.
W Niemczech trwa medialna burza po wydarzeniach w sylwestrową noc. W Kolonii, Stuttgarcie i Hamburgu grupy mężczyzn atakowały, napastowały i okradały kobiety. Sprawa wyszła na jaw dopiero po kilku dniach.
Niemiecka policja przyznała, że początkowo zlekceważyła doniesienia o przypadkach napaści. Z opóźnieniem o tych wydarzeniach poinformowały też niemieckie media. Dyrekcja telewizji ZDF przeprosiła za to, że początkowo zlekceważyła temat.
Ofiary ataków zeznają, że sprawcami mieli być mężczyźni z Bliskiego Wschodu lub Afryki Północnej. Władze mówią jednak, że jest za wcześnie, aby winą za ataki jednoznacznie obarczać uchodźców.