Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
ogłoszenie
Zobacz
autopromocja
Zobacz

Przed Sejmową Komisją Śledczą ds. Amber Gold swoje zeznania złoży w czwartek Andrzej Seremet. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Przed Sejmową Komisją Śledczą ds. Amber Gold swoje zeznania złoży w czwartek Andrzej Seremet. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Przed Sejmową Komisją Śledczą ds. Amber Gold swoje zeznania złoży w czwartek Andrzej Seremet. Od 2010 roku do marca tego roku pełnił on funkcję Prokuratora Generalnego.
Przewodnicząca komisji poseł Małgorzata Wassermann z PiS-u mówi, że chce uzyskać wiedzę o sposobie funkcjonowania prokuratury. - To nie tylko kwestia od grudnia 2009 do sierpnia 2012. Będziemy też pytali, jak wypalił żelazem patologię z prokuratury w Gdańsku. Będziemy pytać jak to zrobił i czy jest zadowolony z efektów tych działań - zapowiada Wassermann.

Przewodnicząca komisji nawiązała do słów Seremeta z konferencji prasowej, którą zorganizował w sierpniu 2012 roku. Zapowiedział wtedy wszczęcie postępowań dyscyplinarnych wobec prokuratorów zajmujących się sprawą spółki Amber Gold.

Z kolei członek komisji Krzysztof Brejza z PO mówi, że będzie chciał uzyskać informacje, które pomogą wyjaśnić, dlaczego pismo szefa Komisji Nadzoru Finansowego, z ostrzeżeniami dotyczącymi Amber Gold z listopada 2011 roku, nie trafiło bezpośrednio do adresata, czyli Andrzeja Seremeta. Poseł Brejza chce również dowiedzieć się, czy można było przenieść postępowanie do innej prokuratury.

- Dlaczego Andrzej Seremet nie przeniósł śledztwa rok wcześniej do Łodzi, Katowic, Krakowa, Warszawy, do dobrej prokuratury apelacyjnej, gdzie byli specjaliści z przestępczości gospodarczej. Tylko przedziwnym zbiegiem przypadków pozostawił to prokuratorom rejonowym w Gdańsku - podkreśla Brejza.

Sprawa Amber Gold zaczęła się w grudniu 2009 roku, kiedy Komisja Nadzoru Finansowego wysłała zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez tą spółkę do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz.

Firma miała inwestować pieniądze klientów w metale szlachetne, takie jak złoto, czy platyna. Oferowała lokaty, których oprocentowanie było wyższe od bankowych. W sierpniu 2012 roku ogłosiła likwidację i oszukała prawie 19 tysięcy osób.
Przewodnicząca komisji poseł Małgorzata Wassermann z PiS-u mówi, że chce uzyskać wiedzę o sposobie funkcjonowania prokuratury.
Poseł Krzysztof Brejza z PO chce również dowiedzieć się, czy można było przenieść postępowanie do innej prokuratury.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty