Houston oraz pozostałe części południowego Teksasu zmagają się ze skutkami powodzi, która jest następstwem huraganu "Harvey". Z ostatnich informacji wynika, że zginęło 39 osób.
W Houston od północy do 5 rano obowiązuje godzina policyjna. Ma to zapobiec kradzieżom pozostawionego dobytku.
Według najnowszego raportu, tysiąc domów jest całkowicie zniszczonych, a blisko 50 tysięcy uszkodzonych. Łącznie powódź zalała około stu tysięcy nieruchomości. W schroniskach wciąż przebywa ok. 32 tysięcy osób.
Dobrą informacją jest to, że przestał padać intensywny deszcz, ale ogromnym problemem jest brak w wielu miejscach wody pitnej lub jej jakość. Z tego powodu trzeba było ewakuować pacjentów jednego ze szpitali.
Obecnie blisko 120 tysięcy mieszkańców pozbawionych jest regularnego dostępu do wody pitnej. Skarżą się, że w sklepach za małą butelkę, która zwykle kosztuje około jednego dolara, teraz trzeba zapłacić ponad osiem.
Według najnowszego raportu, tysiąc domów jest całkowicie zniszczonych, a blisko 50 tysięcy uszkodzonych. Łącznie powódź zalała około stu tysięcy nieruchomości. W schroniskach wciąż przebywa ok. 32 tysięcy osób.
Dobrą informacją jest to, że przestał padać intensywny deszcz, ale ogromnym problemem jest brak w wielu miejscach wody pitnej lub jej jakość. Z tego powodu trzeba było ewakuować pacjentów jednego ze szpitali.
Obecnie blisko 120 tysięcy mieszkańców pozbawionych jest regularnego dostępu do wody pitnej. Skarżą się, że w sklepach za małą butelkę, która zwykle kosztuje około jednego dolara, teraz trzeba zapłacić ponad osiem.