Prezydenci krajów Grupy Wyszehradzkiej opowiadają się za wprowadzaniem w Europie gospodarek o obiegu zamkniętym.
Chcą też rozwoju cyfryzacji, ale zwracają uwagę na zagrożenia z tym związane, między innymi na rosnące w internecie tendencje ekstremistyczne. To wnioski z zakończonego w sobotę w węgierskiej miejscowości Szekszard dwudniowego spotkania prezydentów Polski, Czech, Słowacji i Węgier.
Gospodarz spotkania, węgierski prezydent Janosz Ader podkreślał po rozmowach, że wprowadzenie gospodarek o obiegu zamkniętym jest w Europie niezbędne. Chodzi o ograniczenie ilości wyrzucanych w Europie śmieci. Komisja Europejska chce, aby więcej niż dotąd odpadów było ponownie przetwarzanych.
- Jako ludzkość wykorzystujemy półtora raza więcej naszych zasobów niż jest w stanie odtworzyć ziemia. To alarmujące i trzeba się tym zająć - powiedział prezydent Węgier.
Według wytycznych Brukseli, Polska do 2020 roku miałaby przetwarzać połowę masy odpadów z papieru, szkła, tworzyw sztucznych i metali. Komisja Europejska chce, aby do 2030 roku unijne kraje mogły przetwarzać 65 procent odpadów komunalnych.
Prezydenci rozmawiali też o cyfryzacji w Unii Europejskiej. Andrzej Duda podkreślał potrzebę wprowadzenia jednolitego rynku cyfrowego. Jak mówił, prezydenci wszystkich czterech krajów opowiadają się za walką z mową nienawiści w internecie. "Mówiliśmy, że zarówno działalność edukacyjna jak i prewencyjna, zwalczanie tych negatywnych zjawisk jest konieczne. Nikt z nas nie ma co do tego żadnych wątpliwości" - powiedział polski prezydent.
Spotkania prezydentów krajów Grupy Wyszehradzkiej organizowane są co roku. W ubiegłym roku przywódcy Polski, Czech, Słowacji i Węgier spotkali się w Łańcucie. Za rok rozmowy zaplanowano na Słowacji.
Gospodarz spotkania, węgierski prezydent Janosz Ader podkreślał po rozmowach, że wprowadzenie gospodarek o obiegu zamkniętym jest w Europie niezbędne. Chodzi o ograniczenie ilości wyrzucanych w Europie śmieci. Komisja Europejska chce, aby więcej niż dotąd odpadów było ponownie przetwarzanych.
- Jako ludzkość wykorzystujemy półtora raza więcej naszych zasobów niż jest w stanie odtworzyć ziemia. To alarmujące i trzeba się tym zająć - powiedział prezydent Węgier.
Według wytycznych Brukseli, Polska do 2020 roku miałaby przetwarzać połowę masy odpadów z papieru, szkła, tworzyw sztucznych i metali. Komisja Europejska chce, aby do 2030 roku unijne kraje mogły przetwarzać 65 procent odpadów komunalnych.
Prezydenci rozmawiali też o cyfryzacji w Unii Europejskiej. Andrzej Duda podkreślał potrzebę wprowadzenia jednolitego rynku cyfrowego. Jak mówił, prezydenci wszystkich czterech krajów opowiadają się za walką z mową nienawiści w internecie. "Mówiliśmy, że zarówno działalność edukacyjna jak i prewencyjna, zwalczanie tych negatywnych zjawisk jest konieczne. Nikt z nas nie ma co do tego żadnych wątpliwości" - powiedział polski prezydent.
Spotkania prezydentów krajów Grupy Wyszehradzkiej organizowane są co roku. W ubiegłym roku przywódcy Polski, Czech, Słowacji i Węgier spotkali się w Łańcucie. Za rok rozmowy zaplanowano na Słowacji.