Micheil Saakaszwili odżegnuje się od zajść przed Pałacem Październikowym w Kijowie. W niedzielę zwolennicy polityka starli się tam z policją i Gwardią Narodową. Kilkudziesięciu funkcjonariuszy zostało poszkodowanych. Zajścia miały miejsce po antyrządowej demonstracji w ukraińskiej stolicy.
Tymczasem w niedzielę polityk podczas antyrządowego wiecu na kijowskim Placu Niepodległości oświadczył, że znajdujący się w pobliżu Pałac Październikowy stanie się sztabem koordynacyjnym protestów. Wówczas kilkaset osób ruszyło w stronę budynku. Tam starli się z policją i Gwardią Narodową. Poszkodowanych zostało 60 gwardzistów. 15 z nich odwieziono do szpitala. Zajścia potępili ambasadorowie Kanady, Wielkiej Brytanii i USA na Ukrainie.