Od 22 czerwca do 2 września doszło do prawie 6900 wypadków drogowych, w których zginęło ponad 600 osób, a ponad osiem tysięcy dwieście zostało rannych. Jak mówi nadkomisarz Radosław Kobryś z Komendy Głównej Policji, przyczyny wypadków od lat są podobne - nadmierna prędkość, wymuszanie pierwszeństwa oraz wyprzedzanie na niedozwolonym odcinku drogi.

W porównaniu do poprzednich wakacji, na drogach zginęło o 27 osób mniej. O 1200 mniej było też rannych. W zeszłym roku było 800 wypadków więcej. W wakacje zatrzymano też ponad 23 tysiące osób, które kierowały pod wpływem alkoholu.

W okresie wakacyjnym w Polsce utonęło 214 osób. To o 30 więcej, niż przed rokiem. Tylko w ostatni weekend policja odnotowała pięć ofiar. Komisarz Robert Opas z KGP podkreślił, że do większości wypadków doszło na akwenach niestrzeżonych - przede wszystkim w rzekach i na jeziorach. Nad morzem utonęło 20 osób.

W poniedziałek, policja rozpoczęła akcję "Bezpieczna Droga do szkoły." Mundurowi pojawią się w okolicach szkół i będą strzegli bezpieczeństwa dzieci i młodzieży. Ponadto sprawdzana jest też widoczność znaków drogowych i oznakowania jezdni w okolicach placówek oświatowych.