Rządowi nie zależy na wprowadzeniu prawa sprzyjającego rolnikom - tak goście programu "Radio Szczecin na Wieczór" skomentowali doniesienia o kolejnym opóźnieniu we wprowadzaniu przepisów dotyczących sprzedaży bezpośredniej.
- Ministerstwo Rolnictwa już kilkukrotnie zapowiadało wprowadzenie ułatwień - przypominał poseł Jan Krzysztof Ardanowski ze specjalnej komisji sejmowej, która ma pomóc w ich opracowaniu. - Nic się nie dzieje. Domyślam się, że rządowi nie zależy, by wprowadzić rozwiązania, których domagają się rolnicy.
Według Lecha Bany z Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej, sprzedaż własnych wyrobów na niewielką skalę byłaby szansą na podreperowanie domowych budżetów.
- Jeżeli nie ułatwimy posiadaczom małych gospodarstw dodatkowych dochodów, to będą chodzić do opieki społecznej po zasiłki - stwierdził Bany.
Minister rolnictwa Marek Sawicki kilkukrotnie zapowiadał, że zmiany wejdą w życie jeszcze w tym roku. Ich projekty trafiły z powrotem do komisji sejmowych. To oznacza, że prace nad nimi prawdopodobnie nie zakończą się ani w tym, ani w przyszłym roku.
W środę rano dzwoniliśmy do resortu. Wysłaliśmy też maila z prośbą o komentarz. Czekamy na odpowiedź.