Najgorszym rozwiązaniem jest przewalutowanie kredytu - tak w audycji "Radio Szczecin na Wieczór" mówił Jarosław Korpysa, ekonomista Uniwersytetu Szczecińskiego. W ten sposób skomentował dzisiejszy wzrost wartości franka szwajcarskiego.
Jak dodał, konsekwencje ekonomiczne odbiją się na podatnikach, jeżeli zadłużeni we frankach szwajcarskich przestaną spłacać kredyty.
W czwartek szwajcarski bank centralny ogłosił, że przestaje bronić swojej waluty i uwalnia jej kurs. Decyzja ta wywołała panikę na rynkach, a wartość franka gwałtownie poszła w górę. W ciągu kilku minut kurs wspiął się powyżej 5 zł.
Jak obliczają eksperci, rata kredytu zaciągniętego w tej walucie może wzrosnąć nawet o jedną piątą. W Polsce kredyt we frankach ma ok. 700 tysięcy rodzin.