Od św. Jakuba w szczecińskiej katedrze do św. Jakuba w Santiago de Compostela. W sumie 3,5 tys. km w niespełna miesiąc planuje pokonać siedmioro rowerzystów.
Najmłodsza jest 21-letnia studentka, najstarszy 70-letni mężczyzna.
- Cieszymy się, że jesteśmy pionierami i jako pierwsi możemy wystartować do Santiago, od trzech lat jeżdżę na rowerze, a wcześniej co roku wędrowałam pieszo w pielgrzymkach. Przygotowywałam się na rowerowej pielgrzymce do Częstochowy, w której uczestniczyłam pięć razy i to ona mnie zainspirowała do dalszej drogi - tuż przed wyjazdem swoimi wrażeniami dzielili się uczestnicy wyprawy do Santiago.
- Jedziemy na północ Niemiec przez Greifswald, Rostock, potem Hamburg, Dortmund, przekraczamy granicę francuską i dalej przez Metz, Bordeaux, przekraczamy Pireneje. Chcemy dojechać do Santiago 25 sierpnia - informuje ks. Adam Krzykała
Wśród wielu intencji, które rowerzyści powieźli ze sobą, jest też modlitwa za ofiary katastrofy kolejowej koło Santiago de Compostela. Po sobotniej porannej mszy św. w szczecińskiej katedrze siedmiu śmiałków wyjechało Pomorską Drogą św. Jakuba. Na jeden dzień dołączył do nich proboszcz parafii ks. Jan Kazieczko.
Santiago de Compostela to cel pielgrzymek milionów ludzi, właśnie tam znajduje się grób św. Jakuba, opiekuna pielgrzymów.
- Cieszymy się, że jesteśmy pionierami i jako pierwsi możemy wystartować do Santiago, od trzech lat jeżdżę na rowerze, a wcześniej co roku wędrowałam pieszo w pielgrzymkach. Przygotowywałam się na rowerowej pielgrzymce do Częstochowy, w której uczestniczyłam pięć razy i to ona mnie zainspirowała do dalszej drogi - tuż przed wyjazdem swoimi wrażeniami dzielili się uczestnicy wyprawy do Santiago.
- Jedziemy na północ Niemiec przez Greifswald, Rostock, potem Hamburg, Dortmund, przekraczamy granicę francuską i dalej przez Metz, Bordeaux, przekraczamy Pireneje. Chcemy dojechać do Santiago 25 sierpnia - informuje ks. Adam Krzykała
Wśród wielu intencji, które rowerzyści powieźli ze sobą, jest też modlitwa za ofiary katastrofy kolejowej koło Santiago de Compostela. Po sobotniej porannej mszy św. w szczecińskiej katedrze siedmiu śmiałków wyjechało Pomorską Drogą św. Jakuba. Na jeden dzień dołączył do nich proboszcz parafii ks. Jan Kazieczko.
Santiago de Compostela to cel pielgrzymek milionów ludzi, właśnie tam znajduje się grób św. Jakuba, opiekuna pielgrzymów.
Zobacz także
2008-06-15, godz. 00:01
Widok z wieży bazyliki po horyzont (WIDEO)
Taras widokowy na wieży szczecińskiej katedry powinien być otwarty najpóźniej do końca sierpnia. Z punktu położonego 56 metrów nad ziemią będzie można zobaczyć panoramę miasta, a nawet obszar położony do 100 kilometrów od…
» więcej
2007-05-07, godz. 17:18
Łomianki: Wierni pożegnali abpa Majdańskiego
» więcej
2007-05-07, godz. 09:33
Dziś pogrzeb abpa Kazimierza Majdańskiego
» więcej