Od września rozpocznie działalność przy kościele Matki Bożej Bolesnej. Dzieci będą wychowywane w duchu wartości katolickich.

- Będziemy uczyć dzieci samodzielności - podkreśla Julita Poprawska, dyrektor nowej placówki. - Czyli dziecko jak gdyby wychowuje się samo na zasadzie "pokaż mi, pomóż mi zrobić to". Nauczyciel stoi obok dziecka. To nie jest nakazywanie dziecku, co ma w danej chwili wykonać. Ono kieruje się własnym instynktem, nauczyciel kieruje tym instynktem stojąc obok.

Zajęcia będą rozpoczynać się modlitwą. W programie będzie też angielski, rytmika, spotkania z psychologiem, wyjścia do filharmonii czy teatru, a także dla tych, którzy będą tego potrzebować - porady logopedy.

- Od małego powinno wychowywać się dzieci, żeby były samodzielne, a jeśli chodzi o wychowanie katolickie, to nie ma tam nic złego. To jest związane z miłością. To wprowadzenie dzieci w świat właściwych wartości - oceniają szczecinianie.

Maria Montessori żyła na przełomie XIX i XX wieku. Była pedagogiem i lekarzem. Podjęła pracę z dziećmi we włoskich slamsach i w swoim systemie wychowania postawiła na swobodny rozwój dzieci i nauczanie, które nie tłumi ich aktywności.

Więcej informacji na temat nowego przedszkola w audycji katolickiej "Religia na fali".