Przez ostatnie siedem dni w kościołach różnych wyznań, chrześcijanie modlili się i poznawali przez to, co ich już łączy i jeszcze dzieli.

Do podziału chrześcijaństwa doszło w XI wieku. Do dziś spór pomiędzy prawosławiem a katolikami dotyczy dominującej roli papieża.

- Jeśli wróci jedność, to pierwszeństwo biskupa Rzymu może dotyczyć honorowego przewodnictwa, a nie pierwszeństwa władzy - zauważa ks. Paweł Stefanowski z cerkwi prawosławnej. - W kwestii wiary nieomylnym dla Wschodu zawsze był sobór biskupów czy kościołów, a nie jeden człowiek. I to jest jedyny aspekt, a wszystkie inne rzeczy, jeśli chodzi o honory, tytuły i pierwszeństwo są sprawą otwartą.

- Ta otwartość jest teraz z obu stron, bo jeżeli widzę spotkanie papieża Franciszka z patriarchą Bartłomiejem w Konstantynopolu to nie jest to spotkanie podwładnego z szefem, ale to spotkanie dwóch biskupów, dwóch braci w wierze - przyznaje ks. dr Krzysztof Łuszczek z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego, przedstawiciel Kościoła rzymskokatolickiego.

W XVI wieku w wyniku reformacji wyłonił się protestantyzm. Mówiąc o tym odłamie chrześcijaństwa duchowni innych wyznań wskazują m.in. na prostotę, a także bezpośredni kontakt z ludźmi. Ks. Sławomir Sikora z Kościoła ewangelicko-augsburskiego z kolei podkreśla duchową różnorodność w Kościele rzymskokatolickim.

- Myślę, że jest dużo mądrości w Kościele Rzymskokatolickim, że zauważa te typy pobożności i je nie tylko szanuje, ale również pielęgnuje - podkreśla ks. Sikora.

Początek nabożeństwa w szczecińskiej katedrze o 19.

Rozmowa duchownych o dialogu ekumenicznym i o tym, co już łączy, a wciąż jeszcze dzieli w audycji katolickiej "Religia na fali".