Pierwsze doświadczenia wspinaczkowe zdobywał we włoskich Dolomitach. Dziś ma na swoim koncie trzy europejskie czterotysięczniki w Alpach i wspinaczkę na Mont Blanc. Na co dzień jednak zamiast kombinezonu zakłada sutannę i pełni funkcję kanclerza kurii metropolitalnej w Szczecinie.
Zaliczył m.in. Mönch (4107 m n.p.m.) i Breithorn (4164 m n.p.m.), wspinał się po Mont Blanc i zdobył Mont Blanc du Tacul na wysokości 4248 m n.p.m.
Pasją ks. Sławomira Zygi, już od studiów w Rzymie, są góry. - Tu człowiek ma kontakt z surową i piękną naturą - mówi ksiądz kanclerz. - Można z uśmiechem powiedzieć, że najfajniej wspina się po górach po czterdziestce, bo już nie ma ochoty na bieganie po górach i zaliczanie, ale rzeczywiście na smakowanie tego wysiłku. Czasami jak się uda podejść do takiego świstaka na odległość dwóch metrów i popatrzeć mu prosto w oczy, to jest satysfakcja, że natura nie przyjmuje ciebie jako zaburzenia, ale stanowisz jej harmonijny element.
W górach odpoczywa się, ale trzeba też mieć rozsądek i pokorę. - Tam można wszystko znaleźć, bo i trudności fizyczne i psychiczne, powstaje pytanie czy się podoła. Kształci się umiejętność podejmowania decyzji, wyzwań, ale też i umiejętność wycofania się, kiedy jest to konieczne - podkreśla ks. Zyga.
Jak dodaje, jest kilku księży w diecezji, którzy dobrze się wspinają.
Pasją ks. Sławomira Zygi, już od studiów w Rzymie, są góry. - Tu człowiek ma kontakt z surową i piękną naturą - mówi ksiądz kanclerz. - Można z uśmiechem powiedzieć, że najfajniej wspina się po górach po czterdziestce, bo już nie ma ochoty na bieganie po górach i zaliczanie, ale rzeczywiście na smakowanie tego wysiłku. Czasami jak się uda podejść do takiego świstaka na odległość dwóch metrów i popatrzeć mu prosto w oczy, to jest satysfakcja, że natura nie przyjmuje ciebie jako zaburzenia, ale stanowisz jej harmonijny element.
W górach odpoczywa się, ale trzeba też mieć rozsądek i pokorę. - Tam można wszystko znaleźć, bo i trudności fizyczne i psychiczne, powstaje pytanie czy się podoła. Kształci się umiejętność podejmowania decyzji, wyzwań, ale też i umiejętność wycofania się, kiedy jest to konieczne - podkreśla ks. Zyga.
Jak dodaje, jest kilku księży w diecezji, którzy dobrze się wspinają.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-12-24_1387871411.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-12-24_1387868561.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-12-21_1387634941.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-12-15_1387112491.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-12-07_1386411511.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-12-05_1386224161.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-12-03_1386081791.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-11-28_1385624011.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-11-26_1385477421.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-11-23_1385244122.jpg)