Trzeba się w to wgłębić, zobaczmy jak to rozwiązać w parafii, diecezji, w całym Kościele - tak spór wokół punktu z papieskiej adhortacji dotyczącego komunii świętej dla rozwiedzionych żyjących w ponownych związkach komentuje dominikanin o. Józef Puciłowski.
Zakonnik z Krakowa przez ostatnie trzy dni prowadził w Szczecinie rekolekcje wielkopostne dla osób po rozwodzie, żyjących w powtórnym związku. W ubiegłym roku w marcu papież Franciszek podpisał "Amoris laetitia". Dokument posynodalny zachęca m.in. do indywidualnego rozeznania przez księży każdego przypadku osób żyjących w nowych związkach, którzy nie zdecydowali się na życie we wstrzemięźliwości seksualnej, a którzy chcieliby przystępować do komunii świętej.
O. Puciłowski cieszy się, że w Kościele toczy się spór na poziomie kardynałów o komunię św. dla osób rozwiedzionych żyjących w ponownych związkach.
- Pokażcie też, jak się dialoguje w sposób towarzysząc drugiemu człowiekowi, który czegoś szuka. Myślę, że nie będzie szybko jednoznacznej odpowiedzi i Bogu niech będą za to dzięki, bo dyskusja w Kościele jest bardzo potrzebna. Ja się boję zabetonowania umysłów różnych ludzi w Kościele - mówi duchowny.
Jednocześnie dodaje, że dziś też jest sposób na to, aby przyjmować komunię św. - Jest taka praktyka, że idzie się do proboszcza i razem z żoną niesakramentalną składają oświadczenie, że nie będą współżyli. Coś przerywają dla czegoś. To jest możliwe. Oczywiście, ja mówię o sytuacjach wręcz heroicznych, ale chrześcijaństwo nie wyklucza heroizmu. Wręcz przeciwnie, czasem heroizmu żąda - podkreśla o. Józef Puciłowski.
Rozmowa z dominikaninem w audycji katolickiej "Religia na fali".
O. Puciłowski cieszy się, że w Kościele toczy się spór na poziomie kardynałów o komunię św. dla osób rozwiedzionych żyjących w ponownych związkach.
- Pokażcie też, jak się dialoguje w sposób towarzysząc drugiemu człowiekowi, który czegoś szuka. Myślę, że nie będzie szybko jednoznacznej odpowiedzi i Bogu niech będą za to dzięki, bo dyskusja w Kościele jest bardzo potrzebna. Ja się boję zabetonowania umysłów różnych ludzi w Kościele - mówi duchowny.
Jednocześnie dodaje, że dziś też jest sposób na to, aby przyjmować komunię św. - Jest taka praktyka, że idzie się do proboszcza i razem z żoną niesakramentalną składają oświadczenie, że nie będą współżyli. Coś przerywają dla czegoś. To jest możliwe. Oczywiście, ja mówię o sytuacjach wręcz heroicznych, ale chrześcijaństwo nie wyklucza heroizmu. Wręcz przeciwnie, czasem heroizmu żąda - podkreśla o. Józef Puciłowski.
Rozmowa z dominikaninem w audycji katolickiej "Religia na fali".
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-12-20_148224852810.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-03-27_145906775010.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-12-16_148190636840.jpg)
![](../public/129/129_147715747210.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-12-10_148137447610.jpg)
![](../public/129/129_148077013010.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-11-29_148042462513.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-11-29_148045080610.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-11-27_148023678410.jpg)
![](../public/129/129_147880934510.jpg)