To jedyne takie półkolonie w mieście: uczestniczy w nich 30 osób z różnym rodzajem upośledzenia fizycznego i umysłowego.
Wakacyjny wypoczynek w Katolickiej Szkole Podstawowej na Wzgórzu Hetmańskim na Pomorzanach organizuje parafialny oddział Akcji Katolickiej i Caritas. W piątek uczestnicy podsumują dwa tygodnie wspólnej zabawy przedstawieniem teatralnym. W czwartek odbyła się próba.
Bartek jest czwarty raz na półkoloniach. - Jeździliśmy na wycieczki, byliśmy w Smętowicach, gdzie oglądaliśmy zwierzęta na farmie, a w Świnoujściu podróżowaliśmy statkiem po porcie - cieszy się z dwutygodniowego wypoczynku.
- Generalnie uczestnicy to osoby z zespołem Downa i autystyczne - mówi Grzegorz Rutkowski z oddziału Akcji Katolickiej przy parafii Matki Bożej Jasnogórskiej na Wzgórzu Hetmańskim. - Od października muszę szukać, a de facto żebrać, by mieć środki na organizację takiego turnusu.
Klaudia Rycak jest po raz pierwszy wychowawcą na półkoloniach. - To co najbardziej zaskakuje wśród uczestników, to jak bardzo wchodzą w kontakty emocjonalne z daną osobą i jak bardzo potrafią się związać i jak bardzo są za wychowawcą - podkreśla Klaudia.
W Szczecinie jest co najmniej druga taka grupa osób, która chętnie wzięłaby udział w podobnych pólkoloniach. Od lat jednak nie ma chętnych, którzy podjęliby się ich organizacji.
Bartek jest czwarty raz na półkoloniach. - Jeździliśmy na wycieczki, byliśmy w Smętowicach, gdzie oglądaliśmy zwierzęta na farmie, a w Świnoujściu podróżowaliśmy statkiem po porcie - cieszy się z dwutygodniowego wypoczynku.
- Generalnie uczestnicy to osoby z zespołem Downa i autystyczne - mówi Grzegorz Rutkowski z oddziału Akcji Katolickiej przy parafii Matki Bożej Jasnogórskiej na Wzgórzu Hetmańskim. - Od października muszę szukać, a de facto żebrać, by mieć środki na organizację takiego turnusu.
Klaudia Rycak jest po raz pierwszy wychowawcą na półkoloniach. - To co najbardziej zaskakuje wśród uczestników, to jak bardzo wchodzą w kontakty emocjonalne z daną osobą i jak bardzo potrafią się związać i jak bardzo są za wychowawcą - podkreśla Klaudia.
W Szczecinie jest co najmniej druga taka grupa osób, która chętnie wzięłaby udział w podobnych pólkoloniach. Od lat jednak nie ma chętnych, którzy podjęliby się ich organizacji.
Zobacz także
![](../serwis_informacyjny/pliki/2015/2015-07-11_1436607321.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/366812/2018-02-10_151825602621.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2019/thumb_480_0/2019-02-02_154913374610.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2019/thumb_480_0/2019-01-28_154863857511.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2019/2019-01-25_154840226410.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/340812/2016-07-26_1469558555111.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2019/thumb_480_0/2019-01-27_154857989118.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-05-17_149500149510.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2019/thumb_480_0/2019-01-25_154840909610.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2019/thumb_480_0/2019-01-22_154814668810.jpg)