W kościołach Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej trwają w niedzielę zbiórki na pomoc poszkodowanym w eksplozji w stolicy Libanu, Bejrucie.
Poprzednia niedziela w polskim Kościele była Dniem solidarności z mieszkańcami Bejrutu. To była odpowiedź na apel przewodniczącego Episkopatu Polski, arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, który wezwał do modlitwy za żywe i zmarłe ofiary tragedii. Arcybiskup Gądecki prosił także o zbiórkę do puszek na rzecz poszkodowanych.
W Kościele nad Odrą i Bałtykiem właśnie dziś wierni mogą wesprzeć finansowo poszkodowanych.
Pierwsza pomoc, po kilkaset euro, trafiła już do poszkodowanych rodzin, które potrzebowały wykonać niewielkie naprawy w swoich domach - mówi ks. Maciej Szmuc, dyrektor Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej. - Dzięki zbiórce do puszek na mniej więcej 9 miesięcy jest planowany program większych remontów. Tam, gdzie domy, miejsca pracy, warsztaty pracy, narzędzia pracy zostały zniszczone. Wtedy zasiłki udzielane konkretnym osobom będą wielokrotnie wyższe.
4 sierpnia w Bejrucie, w wybuchu kilku tysięcy ton saletry amonowej zginęło ponad 200 osób, ponad 100 jest zaginionych. Kilka tysięcy odniosło rany. Zniszczeniu uległa ponad połowa budynków w mieście, ponad 300 tysięcy osób straciło domy.
- To pokazuje, jak jedna eksplozja, jedna sekunda, potrafi zmienić rzeczywistość wokół. Potężne miasto, potężną stolicę - podkreśla ks. Szmuc.
Straty materialne przekraczają 15 miliardów dolarów.
W Kościele nad Odrą i Bałtykiem właśnie dziś wierni mogą wesprzeć finansowo poszkodowanych.
Pierwsza pomoc, po kilkaset euro, trafiła już do poszkodowanych rodzin, które potrzebowały wykonać niewielkie naprawy w swoich domach - mówi ks. Maciej Szmuc, dyrektor Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej. - Dzięki zbiórce do puszek na mniej więcej 9 miesięcy jest planowany program większych remontów. Tam, gdzie domy, miejsca pracy, warsztaty pracy, narzędzia pracy zostały zniszczone. Wtedy zasiłki udzielane konkretnym osobom będą wielokrotnie wyższe.
4 sierpnia w Bejrucie, w wybuchu kilku tysięcy ton saletry amonowej zginęło ponad 200 osób, ponad 100 jest zaginionych. Kilka tysięcy odniosło rany. Zniszczeniu uległa ponad połowa budynków w mieście, ponad 300 tysięcy osób straciło domy.
- To pokazuje, jak jedna eksplozja, jedna sekunda, potrafi zmienić rzeczywistość wokół. Potężne miasto, potężną stolicę - podkreśla ks. Szmuc.
Straty materialne przekraczają 15 miliardów dolarów.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-01-06_1609944610_683655.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-01-06_1609940546_683639.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-01-06_160992420310.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-01-05_160988428710.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/365140/2018-01-06_151524325927.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-01-06_1452070881.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-01-06_160991743010.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2019/2019-04-22_155593358610.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2020/2020-05-20_158996125310.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-05-17_149500149510.jpg)