Około 40 osób wejdzie w piątek przed krzyż na Giewoncie. W ten sposób zakończy się pielgrzymka "Od Krzyża do Krzyża".
W poniedziałek, ponad stu uczestników wyjechało na motocyklach od Bałtyckiego Krzyża Nadziei w Pustkowie do Zakopanego. W czwartek dotarli znad Bałtyku do stolicy Tatr, w piątek część z nich wejdzie na szczyt.
W sumie w pielgrzymce wzięły udział 23 małżeństwa, kilkunastu kapłanów, którzy zorganizowali cały wyjazd.
- Co najbardziej lubię na tej pielgrzymce? Przede wszystkim połączenie pasji z wiarą i pewnym braterstwem w pielgrzymowaniu na naszych motocyklach od krzyża do krzyża. To, co mnie urzeka to jeszcze fakt, że można poznać różne zakątki naszego pięknego kraju, poznajemy różne sanktuaria - mówi ks. Piotr Abroziak z Warszawy, który wziął udział w pielgrzymce po raz drugi.
Uczestnicy dobrze wspominają ostatnie dni na dwóch kółkach, a część z nich chce dotknąć jeszcze krzyż na Giewoncie.
- Jest to niezwykłe duchowe przeżycie. - Wrażenia są cudowne, bardzo duchowo przeżywam tę pielgrzymkę, poznałam wspaniałe osoby. Na pewno takie pielgrzymki bardzo umacniają, jeśli ktoś się wybiera z kimś bliskim to umacniają też relację. - Mam nadzieję, że o poranku nadal będę miał silną wolę, aby wejść na Giewont. Chociaż trud pielgrzymowania przez kilka dni mocno dał już się we znaki - mówili pielgrzymi.
W rajdzie wzięło udział ponad 80 motocykli.
W sumie w pielgrzymce wzięły udział 23 małżeństwa, kilkunastu kapłanów, którzy zorganizowali cały wyjazd.
- Co najbardziej lubię na tej pielgrzymce? Przede wszystkim połączenie pasji z wiarą i pewnym braterstwem w pielgrzymowaniu na naszych motocyklach od krzyża do krzyża. To, co mnie urzeka to jeszcze fakt, że można poznać różne zakątki naszego pięknego kraju, poznajemy różne sanktuaria - mówi ks. Piotr Abroziak z Warszawy, który wziął udział w pielgrzymce po raz drugi.
Uczestnicy dobrze wspominają ostatnie dni na dwóch kółkach, a część z nich chce dotknąć jeszcze krzyż na Giewoncie.
- Jest to niezwykłe duchowe przeżycie. - Wrażenia są cudowne, bardzo duchowo przeżywam tę pielgrzymkę, poznałam wspaniałe osoby. Na pewno takie pielgrzymki bardzo umacniają, jeśli ktoś się wybiera z kimś bliskim to umacniają też relację. - Mam nadzieję, że o poranku nadal będę miał silną wolę, aby wejść na Giewont. Chociaż trud pielgrzymowania przez kilka dni mocno dał już się we znaki - mówili pielgrzymi.
W rajdzie wzięło udział ponad 80 motocykli.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-08-17_162919243110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-08-17_162918341310.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-08-13_162886762010.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-08-13_162884790010.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-08-08_162845051310.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2020/2020-08-04_159655161515.jpg)
![](../public/129/129_162775240110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-07-29_162754528520.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-07-25_162720429010.jpg)