W myśl tegorocznego hasła "Szczecińska zmienia" pątnicy idą ze swoimi intencjami, ale też z nadzieją na życiowe przemiany. - Łatwiej nawiązuje się kontakty, bo to jednak zamknięta grupa i atmosfera na pielgrzymce jest niesamowita i poznaje się tylu ludzi i tyle dobroci się spotyka od mieszkańców i gospodarzy. W pierwszym momencie to zadziwia, że jeszcze coś takiego istnieje - powiedziała pielgrzymująca po raz trzeci Ola.

Dziś przed wymarszem mszę św. w sanktuarium na os. Słonecznym odprawił abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński. - Idziecie do miejsca szczególnego - mówił w homilii abp Andrzej Dzięga. - I nieście ten obraz Pomorza Zachodniego, jego nadzieje i jego problemy na Jasną Górę, przed tronem Królowej Polski o tych sprawach powiedzcie.

Justyna idzie w pielgrzymce drugi raz, wcześniej jednak zrezygnowała drugiego dnia. Teraz ma szczególną intencję i dlatego, chce wytrwać do końca. - Idę prosić Matkę Boską o potomstwo, jestem w małżeństwie już 3 lata, chcemy mieć dzidziusia, do tej pory się nie udawało, więc idę prosić o dziecko - powiedziała Justyna.

Szczecińska pielgrzymka dotrze do Częstochowy 13 sierpnia.