Chociaż nabożeństwo Wigilii Paschalnej rozpoczyna się w sobotni wieczór, to liturgicznie należy ono już do Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego.

Wigilię Paschalną powinniśmy rozpocząć już po zapadnięciu zmroku, żeby nabrało pełnego wymiaru, gdyż zaczyna się liturgią światła - mówi ks. dr Krzysztof Łuszczek, prefekt Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie. - To światło zapalone w ciemnym kościele oddaje dopiero pewną symbolikę. To światło, czyli Chrystus, który przychodzi rozświetlać mroki naszego życia. Dalej jest obfita liturgia słowa, liturgia chrzcielna i to jest też charakterystyczne, że czas Wigilii Paschalnej, czas udzielania chrztu świętego był kiedyś jedynym takim momentem w ciągu całego roku liturgicznego. Chrześcijanie czekali właśnie na czas Wigilii Paschalnej, aby zostać ochrzczonym. Jest oczywiście też liturgia eucharystyczna.

W tej liturgii jest bardzo dużo symboliki - dodaje ks. dr Krzysztof Łuszczek. - To jest dzień, który pokonuje noc. To jest światło, które pokonuje ciemność. To jest życie, które pokonuje śmierć.

Liturgia Wigilii Paschalnej z procesją rezurekcyjną w szczecińskiej katedrze rozpocznie się o 21, a przewodniczyć jej będzie metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga.