Zdjęcia płodów ludzkich po zabiegu aborcji do wczorajszego popołudnia można było oglądać przed kościołem garnizonowym w Szczecinie.
Galeria wędruje po całej Polsce, u nas wystawiana była po raz trzeci, ale jeszcze nie opuszcza miasta. Kampania antyaborcyjna fundacji "Pro" bulwersuje przechodniów. Tymczasem autorzy mówią, że na tym właśnie im zależało.
Mowa o kilkunastu wielkoformatowych fotografiach zawieszonych na banerach. Na każdym drastyczne ujęcia abortowanych płodów. Aby działały na wyobraźnię - ociekające krwią. Zdjęcia spotykają się ze zrozumieniem, ale i bulwersują. - Jestem w szoku, straszne, potworne, może młode dziewczyny zastanowią się nad tym, co robią - mówią przechodnie.
Dla zatroskanych o dzieci oglądające drastyczne zdjęcia organizator wystawy Mariusz Dzierżawski - z Fundacji Pro- prawo do życia" ma rozwiązanie. - Proponuje im, żeby zatroszczyli się o dzieci rozszarpywane w łonach matek - mówi Dzierżawski.
- O to chodzi, by wystawa wzbudzała kontrowersje, razić powinno nas co innego - mówi pomysłodawczyni sprowadzenia galerii do Szczecina i nie chce podać swojego nazwiska. - Jadąc z Bramy Portowej w stronę Placu Kościuszki straszy nas pani z niemal nagim biustem, która reklamuje sklep z bielizną.
Straż Miejska w tym tygodniu odebrała dwa zgłoszenia od szczecinian domagających się usunięcia wystawy. - Do policji również dotarł podobny sygnał - mówi Alicja Śledziona z Komendy Wojewódzkiej. - Interwencja zakończyła się pouczeniem wystawcy.
W Polsce odbyło się już 120 takich wystaw. Szczecińska z Bramy Portowej trafi teraz pod kościół na osiedlu Książąt Pomorskich.
Mowa o kilkunastu wielkoformatowych fotografiach zawieszonych na banerach. Na każdym drastyczne ujęcia abortowanych płodów. Aby działały na wyobraźnię - ociekające krwią. Zdjęcia spotykają się ze zrozumieniem, ale i bulwersują. - Jestem w szoku, straszne, potworne, może młode dziewczyny zastanowią się nad tym, co robią - mówią przechodnie.
Dla zatroskanych o dzieci oglądające drastyczne zdjęcia organizator wystawy Mariusz Dzierżawski - z Fundacji Pro- prawo do życia" ma rozwiązanie. - Proponuje im, żeby zatroszczyli się o dzieci rozszarpywane w łonach matek - mówi Dzierżawski.
- O to chodzi, by wystawa wzbudzała kontrowersje, razić powinno nas co innego - mówi pomysłodawczyni sprowadzenia galerii do Szczecina i nie chce podać swojego nazwiska. - Jadąc z Bramy Portowej w stronę Placu Kościuszki straszy nas pani z niemal nagim biustem, która reklamuje sklep z bielizną.
Straż Miejska w tym tygodniu odebrała dwa zgłoszenia od szczecinian domagających się usunięcia wystawy. - Do policji również dotarł podobny sygnał - mówi Alicja Śledziona z Komendy Wojewódzkiej. - Interwencja zakończyła się pouczeniem wystawcy.
W Polsce odbyło się już 120 takich wystaw. Szczecińska z Bramy Portowej trafi teraz pod kościół na osiedlu Książąt Pomorskich.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2011/thumb_480_0/2011-03-13_1300007431.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2011/thumb_480_0/2011-02-24_1298567902.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2011/thumb_480_0/2011-02-14_1297670970.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2011/thumb_480_0/2011-02-01_1296579471.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2011/thumb_480_0/2011-01-31_1296475980.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2011/thumb_480_0/2011-01-14_1295012982.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2011/thumb_480_0/2011-01-06_1294332830.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2010/thumb_480_0/2010-08-10_1281468570.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2010/thumb_480_0/2010-08-10_1281438560.jpg)