W nabożeństwie wzięli też udział rektorzy, prorektorzy szczecińskich uczelni oraz nauczyciele akademiccy. Patrzymy w te 40 lat świadomi, że nic się wtedy tak naprawdę nie zaczęło. Jak nie przywołać pierwszych misjonarzy, którzy po wojnie przybyli tu i już modlitwy odmawiali, błogosławili pierwsze wysiłki ku budowaniu polskiej ziemi, narodu i miasta. Jak nie przywołać wielkiego Sługę Bożego kardynała Augusta Hlonda, wielkiego Prymasa Tysiąclecia kardynała Stefana Wyszyńskiego, tak silnie ze Szczecinem związanego czy biskupa Wilhelma Pluty. Zwieńczę te 40 lat słowem trzeba i chce się Bogu dziękować - mówił abp Andrzej Dzięga.

- Przed nami czas nowego zasiewu, nowej ewangelizacji - kontynuował w homilii metropolita szczecińsko-kamieński. - Przed Tobą może czas wakacyjny, może kadencja rektorska, dziekańska, może kolejne zadania rodzicielskie, zadania we wspólnocie Kościoła. Idź w ten czas jako zwyczajny człowiek, ale wpatrzony w Chrystusa i prowadzony Tchnieniem Bożego Ducha a zadziwisz się jak wiele dobra Bóg uczyni poprzez Ciebie.

Dokładnie 40 lat temu papież Paweł VI wydał specjalną bullę, którą zmieniał organizację Kościoła katolickiego w Polsce, zwłaszcza organizację dotyczącą tzw. Ziem Odzyskanych. Jedną z decyzji było powołanie do istnienia diecezji szczecińsko-kamieńskiej. Po wojnie Szczecin i Pomorze Zachodnie znalazły się w granicach gorzowskiej administracji apostolskiej, a w 1972 roku papież powołał m.in. diecezję szczecińsko-kamieńską. Pierwszym ordynariuszem został bp Jerzy Stroba.