Polscy piłkarze ręczni w Krakowie zmierzą się w środowy wieczór z Chorwacją w ostatnim meczu grupy pierwszej drugiej rundy Mistrzostw Europy.
- Mamy za sobą misję Białoruś, a teraz możemy się już tylko skoncentrować na Chorwatach. Wiemy o co gramy, wiemy, że to będzie trudne spotkanie. Znam bałkańską krew, znam wielu zawodników z tej reprezentacji i wiem, że bez walki się nie poddadzą - mówi Bartosz Jurecki, kołowy polskiej reprezentacji, któremu występ w środowym meczu uniemożliwiła kontuzja.
Remis, a nawet porażka nie przekreślają szans Polaków na miejsce w strefie medalowej, ale przy potknięciu w meczu z Chorwatami - ważny będzie wynik meczu Francja - Norwegia. W przypadku remisu nasza reprezentacja zagra w półfinale, ale pod warunkiem, że Trójkolorowi nie wygrają z wikingami.
Kadra trenera Michaela Bieglera dostanie się do najlepszej czwórki nawet jeśli przegra z Chorwatami (różnicą nie większą niż trzy bramki), ale wówczas Norwegia musi pokonać Francję.
Spotkanie Polski z Chorwacją rozpocznie się o godzinie 20.30 w Krakowie. Wcześniej (18.15) w hali Tauron Arena zagrają piłkarze ręczni Francji z Norwegią.
Zobacz także



