Jagoda Feszczak od trzech miesięcy trenuje z Husarią Szczecin. Do drużyny trafiła, by - jak mówi - udowodnić coś sobie samej i kolegom z siłowni.

- Jestem taka, że mnie strasznie łatwo podpuścić, zwłaszcza jak ktoś mi mówi, że czegoś nie dam rady. To było na zasadzie podpuszczenia mnie. To była taka lekka przepychanka: no nie dasz rady. Jak to ja nie dam rady, ja wam wszystkim dam radę - mówi Feszczak.

Pierwsza kobieta w polskiej lidze futbolu amerykańskiego wraz z kolegami z zespołu walkę o ligowe punkty rozpocznie w marcu. W nowym sezonie ligowych rozgrywek grać będzie na pozycji obrońcy czyli linebackera. Jej zadaniem będzie powstrzymanie napastników drużyny przeciwnej.

Poradzi sobie - mówi Piotr Roszak, członek zarządu Husarii Szczecin.

- Na razie jest bardzo dobrze przygotowana. Kiedy zaczną się już naprawdę ciężkie treningi, gdzie będzie kask i pads założony, będą mocne uderzenia, będzie sobie radziła - mówi Roszak.

W Polsce nie istnieje kobieca Liga Futbolu Amerykańskiego, dlatego też Pani Jagoda może występować w jednej drużynie z mężczyznami. W poprzednim sezonie Husaria zajęła piąte miejsce na osiem drużyn grających w Top Lidze.