Na inaugurację sezonu Wilki Morskie w Stargardzie gładko ograły beniaminka Energa Basket Ligi. Szczecinianie są także faworytem niedzielnej konfrontacji.

Biało-bordowi zajmują ostatnie miejsce w tabeli i do derbowego spotkania przystąpią w osłabionym składzie. W piątek kontrakt ze Spójnią rozwiązał najlepiej punktujący zawodnik koszykarskiej ekstraklasy Amerykanin Anthony Hickey. Trener Kinga Łukasz Biela nie lekceważy jednak Spójni i spodziewa się zaciętej walki na parkiecie.

- To drużyna, która gra nieobliczalną koszykówkę. Pełna ofensywnych zawodników. Często grają w ustawieniu, że cała piątka grozi rzutem z dystansu. Kilku zawodników ma bardzo dużą swobodę na boisku. Z naszej strony musi być koncentracja, bardzo duża agresja i trzymanie się założeń taktycznych - mówi Biela.

Mecz elektryzuje kibiców na Pomorzu Zachodnim. Już ponad dwa tysiące fanów obu drużyn kupiło bilety. Spójnia, pomimo ostatniego miejsca w tabeli, może liczyć na wsparcie stargardzkich sympatyków, którzy gremialnie wybierają się na niedzielne spotkanie. Wataha szczecińskich kibiców również zapowiada głośny doping dla Wilków Morskich.

Łukasz Diduszko z Kinga przyznaje, że w derbowym starciu trudno wskazać faworyta a własny parkiet może nie być atutem szczecinian. - Derby rządzą się swoimi prawami i nie patrzmy, kto jest faworytem. Doszły mnie słuchy, że kibice ze Stargardu przyjadą dużą grupą. Można powiedzieć, że będziemy grać na neutralnym boisku - powiedział Diduszko.

Sprzedaż biletów w kasach hali Netto Arena uruchomiona zostanie na dwie godziny przed rozpoczęciem spotkania. Wejściówki można nabywać także w internecie.

Derby Pomorza Zachodniego koszykarzy Kinga ze Spójnią Stargard rozpoczną się o godzinie 15 w hali Netto Arena przy ulicy Szafera w Szczecinie.