Komplet publiczności obserwował zmagania lekkoatletów w Memoriale Wiesława Maniaka w Szczecinie. Konkurs skoku o tyczce wygrał Piotr Lisek. Tyczkarz OSOT Szczecin uzyskał wynik 5 metrów 81 centymetrów i ustanowił nowy rekord mityngu. W pchnięciu kulą najlepszy był mistrz Europy, Michał Haratyk.
Godz. 20
W ostatniej konkurencji czwartkowych zawodów - biegu na 800 metrów - pierwsze miejsce zajął wychowanek UKL Ósemka Police, a obecnie zawodnik Zawiszy Bydgoszcz, Marcin Lewandowski.
- Jestem zawodowym żołnierzem, dzisiaj jest Święto Wojska Polskiego i pięknie uczciłem to święto; dostałem rozkaz, żeby dobrze się pokazać, pokazałem się i dodatkowo wygrałem. Cieszę się, że biegam tu, w Szczecinie, w miejscu, gdzie się urodziłem i gdzie mam rodzinę. Kibice też pokazali klasę, fajnie się zachowali, była niesamowita atmosfera. Cieszyć się z tego, to zobowiązuje, nadchodzący rok będzie jeszcze lepszy - wierzy Lewandowski.
Konkurencją memoriałową upamiętniającą Wiesława Maniaka były biegi na 100 i 200 metrów. Po zsumowaniu wyników sprinterski dwubój wygrał brązowy medalista igrzysk olimpijskich z Rio de Janeiro na 200 metrów Francuz Christophe Lemaitre. Ubiegłoroczny zwycięzca Dominik Kopeć tym razem zajął czwarte miejsce.
Godz. 19
Piotr Lisek wygrał konkurs skoku o tyczce podczas lekkoatletycznego Memoriału Wiesława Maniaka w Szczecinie. Zawodnik OSOT Szczecin uzyskał wynik 5 metrów 81 centymetrów. Piotr Lisek był zadowolony ze wsparcia kibiców zgromadzonych na stadionie oraz swojego występu.- Cieszę się bardzo, bo to jest bardzo wysoko, ciągle muszę was uświadamiać, bo dostaję dużo komentarzy po tych 6 metrach, jestem bardzo zadowolony. Przyznam, że nie było mi łatwo, bo ten stres jednak jest, chciałem się przed szczecińską publicznością pokazać z dobrej strony - mówił Piotr Lisek.
Faworyci nie zawiedli także w pozostałych konkurencjach. Konkurs pchnięcia kulą wygrał mistrz Europy Michał Haratyk, a bieg na 800 metrów zakończył się zwycięstwem wychowanka UKL-u Ósemka Police Marcina Lewandowskiego.
Godz. 18
Na stadionie przy ul. Litewskiej zakończył się już konkurs pchnięcia kulą. Faworyt nie zawiódł. Pierwsze miejsce zajął mistrz Europy i rekordzista Polski Michał Haratyk z wynikiem 21 metrów 22 centymetry. Michał Haratyk przyznał, że atmosfera na zawodach jest znakomita, ale nie jest zadowolony ze swojego rezultatu.
- Bardzo fajny memoriał, byłem tu już zresztą w minionym roku. Widać, że pełna trybuna, warto przyjeżdżać i startować. Z mojego wyniku nie jestem zadowolony, bo nie wychodziło tak, jakbym chciał, odległości nie były takie, jakbym chciał. Muszę się nauczyć znowu pchać daleko - powiedział reporterowi Radia Szczecin.
W zakończonym już dwuboju sprinterskim kobiet najlepsza - po zsumowaniu wyników na 100 i 200 metrów - była Słowenka Maja Mihalinec. Trzecie miejsce zajęła reprezentantka Polski Anna Kiełbasińska.
Trwa konkurs skoku o tyczce z udziałem Piotra Liska z OSOT Szczecin. Ostatnią konkurencją Memoriału Wiesława Maniaka w Szczecinie będzie bieg na 800 metrów mężczyzn z udziałem wychowanka UKL Ósemka Police, Marcina Lewandowskiego.
- Cieszę się bardzo, bo to jest bardzo wysoko, ciągle muszę was uświadamiać, bo dostaję dużo komentarzy po tych 6 metrach, jestem bardzo zadowolony. Przyznam, że nie było mi łatwo, bo ten stres jednak jest, chciałem się przed szczecińską publicznością pok
- Bardzo fajny memoriał, byłem tu już zresztą w minionym roku. Widać, że pełna trybuna, warto przyjeżdżać i startować. Z mojego wyniku nie jestem zadowolony, bo nie wychodziło tak, jakbym chciał, odległości nie były takie, jakbym chciał. Muszę się nauczyć
Zobacz także
2020-09-08, godz. 08:02
Wilki Morskie walczą o medale MP
Młodzi gracze Klubu Koszykówki Wilki Morskie Szczecin rozpoczynają we wtorek występy w Mistrzostwach Polski w koszykówce juniorów do lat 18.
» więcej
2020-09-08, godz. 07:46
Szczeciński Gryfus został karateką
Znajdujące się między innymi na Złotym Szlaku Szczecina figurki zostały przyodziane w kimona z pasem w różnych kolorach obrazujące stopień zaawansowania w karate.
» więcej
2020-09-07, godz. 09:15
Trener zbulwersowany. "Nigdy nie spotkałem się z taką sytuacją"
Kasey Hill, koszykarz Kinga Szczecin odmówił gry w drugiej połowie niedzielnego meczu z Polskim Cukrem Toruń w Energa Basket Lidze. Amerykanin w przerwie spotkania obraził się na szkoleniowca Wilków Morskich za zdjęcie z boiska po…
» więcej
2020-09-07, godz. 08:38
Goleniowska Mila Niepodległości na innych zasadach
Tegoroczna 32. Goleniowska Mila Niepodległości odbędzie się bez udziału dzieci i młodzieży.
» więcej
2020-09-07, godz. 07:37
Lisek po kontuzji znów wygrywa
Piotr Lisek w wielkim stylu powrócił na lekkoatletyczne areny po niemal trzytygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją nogi.
» więcej