Siedmiu Polaków wystartuje w niedzielnym konkursie skoków narciarskich w Wiśle - pierwszych indywidualnych zawodach Pucharu Świata w sezonie 2017/18.
Najlepiej w kwalifikacjach spisał się Kamil Stoch, który lądował na 122. metrze. Czołowy reprezentant Polski był zadowolony ze stanu skoczni imienia Adama Małysza.
- Tory są bardzo dobrze zrobione. Skocznia była super przygotowana, jak na te warunki. Brawa za organizację. Każdy zdaje sobie sprawę, że ten zeskok jest nierówny i dlatego trzeba zachować dużą koncentrację przy lądowaniu - powiedział Stoch.
W czołowej dziesiątce znaleźli się jeszcze Stefan Hula i Maciej Kot. Najlepszy wynik kwalifikacji miał Stefan Kraft z Austrii, który zarazem najdalej skoczył - na odległość 126,5 m.
Drugi trener polskiego zespołu, Grzegorz Sobczyk zapowiada, że i w sobotę i niedzielę kibice powinni być świadkami bardziej efektownych skoków.
- Mam nadzieję, że się wszystkim podobało. Każdy poznawał śnieg. Jesteśmy dumni z tego co jest, bo warunki nie pozwalały przygotować lepiej tej skoczni - podkreślił Sobczyk.
W sobotę na skoczni im. Adama Małysza odbędzie się konkurs drużynowy, a w niedzielę indywidualny.
- Tory są bardzo dobrze zrobione. Skocznia była super przygotowana, jak na te warunki. Brawa za organizację. Każdy zdaje sobie sprawę, że ten zeskok jest nierówny i dlatego trzeba zachować dużą koncentrację przy lądowaniu - powiedział Stoch.
W czołowej dziesiątce znaleźli się jeszcze Stefan Hula i Maciej Kot. Najlepszy wynik kwalifikacji miał Stefan Kraft z Austrii, który zarazem najdalej skoczył - na odległość 126,5 m.
Drugi trener polskiego zespołu, Grzegorz Sobczyk zapowiada, że i w sobotę i niedzielę kibice powinni być świadkami bardziej efektownych skoków.
- Mam nadzieję, że się wszystkim podobało. Każdy poznawał śnieg. Jesteśmy dumni z tego co jest, bo warunki nie pozwalały przygotować lepiej tej skoczni - podkreślił Sobczyk.
W sobotę na skoczni im. Adama Małysza odbędzie się konkurs drużynowy, a w niedzielę indywidualny.
Zobacz także
2018-02-15, godz. 08:28
Bez niespodzianki w meczu Pogoni
Niespodzianki nie było. Piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoni zajmujący ostatnie miejsce w tabeli Grupy Pomarańczowej Superligi przegrali na własnym parkiecie z wiceliderem tej grupy Azotami Puławy 24:38 w środowy wieczór w rozgrywkach…
» więcej
2018-02-14, godz. 13:01
To ma być klucz do niespodzianki
Zajmujący ostatnie miejsce w tabeli tej grupy piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoni zmierzą się w środę z Azotami Puławy w kolejnym ligowym meczu.
» więcej
2018-02-08, godz. 15:35
Pierwsze rozstrzygnięcia w Pjongczangu. Świetne skoki Polaków
Wszyscy polscy skoczkowie zakwalifikowali się do sobotniego konkursu indywidualnego na normalnej skoczni podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu.
» więcej
2018-02-08, godz. 09:56
Kibice nagrodzili Zwolińskiego i Nunesa
Piłkarze Pogoni Szczecin Łukasz Zwoliński i Ricardo Nunes zostali nagrodzeni przez stowarzyszenie kibiców Pogoń Walcząca.
» więcej
2018-02-07, godz. 16:10
Trener Pogoni: Sprowadzenie Rasmussena nie było proste [WIDEO]
Sprowadzenie Rasmussena do Pogoni Szczecin nie było łatwe, ale to zawodnik, który może mieć duży wpływ na wyniki - tak o nowym napastniku Portowców mówił w "Rozmowach pod krawatem" trener Kosta Runjaić.
» więcej