Halo, Stadion
Radio SzczecinRadio Szczecin » Halo, Stadion

Pogoń Szczecin pokonała Wisłę Płock 4:0 w 11. kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski. Dla wychowanka Pogoni Sebastiana Kowalczyka to pierwszy gol zdobyty w ekstraklasie. Fot. Małgorzata Elmerych
Pogoń Szczecin pokonała Wisłę Płock 4:0 w 11. kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski. Dla wychowanka Pogoni Sebastiana Kowalczyka to pierwszy gol zdobyty w ekstraklasie. Fot. Małgorzata Elmerych
Bramkę dla Dumy Pomorza strzelił Kamil Drygas w 17 minucie meczu. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Bramkę dla Dumy Pomorza strzelił Kamil Drygas w 17 minucie meczu. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Portowcy rozgromili w sobotę nafciarzy w piłkarskiej ekstraklasie. Pogoń Szczecin pokonała Wisłę Płock 4:0 w 11. kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski.
To trzecie z rzędu zwycięstwo piłkarzy trenera Kosty Runjaića w lidze. Do przerwy szczecinianie prowadzili 1:0 po bramce Kamila Drygasa (17'). W drugiej połowie kolejnego gola zdobył Sebastian Kowalczyk (70'). Trzecią bramkę strzelił Adam Buksa (76') a rezultat spotkania samobójczym trafieniem ustalił w 85 minucie obrońca Wisły Igor Łasicki.

Dla wychowanka Pogoni Sebastiana Kowalczyka to pierwszy gol zdobyty w ekstraklasie, który jak mówi sprawił mu wiele radości. - Marzyłem o tym od dziecka i dziś jak piłka wpadła do siatki, to nie wiedziałem co robić. Ogromna radość, jak widzisz kolegów z drużyny, którzy cieszą się tak samo mocno, jak ty. Cieszę się, że strzeliłem i drużyna tak zareagowała na gola. Na pewno będę miał co wspominać - przyznał Kowalczyk.

Jak mówił tuż po meczu trener Portowców, Kosta Runjaić, to była zasłużona wygrana.

- To był trudny i dziwny mecz - Wisła Płock nie rozpoczęła dobrze spotkania, a my w odpowiednim momencie strzeliliśmy bramkę i mogliśmy jeszcze przed przerwą podwyższyć prowadzenie. W drugiej połowie zdecydowanie przeważaliśmy i w sumie przez cały czas byliśmy lepszą drużyną. Cieszę się, że znów nie straciliśmy bramki, a zdobyliśmy aż cztery, a punkty trzy - powiedział Runjaić.

Po efektownym sukcesie Pogoń z 13 punktami na koncie zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli, które jednak może stracić po pozostałych meczach tej kolejki. W następnym spotkaniu w ekstraklasie po przerwie spowodowanej występami reprezentacji Polski w Lidze Narodów piłkarze Pogoni Szczecin 19 października na wyjeździe zmierzą się z Jagiellonią Białystok.

Dla wychowanka Pogoni Sebastiana Kowalczyka to pierwszy gol zdobyty w ekstraklasie, który jak mówi sprawił mu wiele radości.
Jak mówił tuż po meczu trener Portowców, Kosta Runjaić, to była zasłużona wygrana.

Zobacz także

2019-03-03, godz. 09:30 Wygrać, żeby pozostać w grze o utrzymanie Halowi piłkarze Pogoni chcą w niedzielę przerwać serię porażek i odnieść pierwsze w tym roku zwycięstwo w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. Szczecinianie zmierzą się z AZS-em Katowice w 17 kolejce ekstraklasy futsalu. » więcej 2019-03-03, godz. 08:59 Krok do półfinału europejskich pucharów Piłkarki ręczne Pogoni są bliskie awansu do półfinału Pucharu Challenge. Szczecinianki po sobotnim zwycięstwie ze szwedzkim zespołem Boden Handboll IF 28:22 są faworytem niedzielnego rewanżu w ćwierćfinale tych pucharowych roz… » więcej 2019-03-02, godz. 21:37 Srebrny Lisek. Polacy zdominowali konkurs skoku o tyczce podczas halowych ME Piotr Lisek zdobył w skoku o tyczce srebrny medal halowych Mistrzostw Europy w lekkiej atletyce odbywających się w Glasgow. » więcej 2019-03-02, godz. 09:57 Po reprezentacji czas na ligę. Znów emocje pod koszem Koszykarze Spójni Stargard i Kinga Szczecin powracają w sobotę do rozgrywek Energa Basket Ligi po trzytygodniowej przerwie spowodowanej finałowym turniejem o Puchar Polski i meczami reprezentacji kraju w eliminacjach Mistrzostw Świat… » więcej 2019-03-02, godz. 09:54 Ręczne z Pogoni grają o półfinał europejskich pucharów Piłkarki ręczne Pogoni w sobotę i w niedzielę walczyć będą o awans do półfinału Pucharu Challenge. Szczecinianki w ćwierćfinale tych pucharowych rozgrywek zmierzą się na wyjeździe ze szwedzkim zespołem Boden Handboll IF. » więcej
326327328329330331332