Nie ma wygranego bokserskiego starcia, które elektryzowało cały sportowy świat. Na ringu w Los Angeles spotkali się dwaj niepokonani pięściarze wagi ciężkiej: Amerykanin Deontay Wilder oraz ekscentryczny Brytyjczyk Tyson Fury. Stawką był pas mistrzowski WBC.
Sędziowie nie byli jednomyślni. Jeden z nich wskazał na Wildera, drugi na Fury'ego, a trzeci postawił na remis. Z całą pewnością jednak było to pasjonujące starcie. Z każdą kolejną rundą Fury zyskiwał pewność siebie. Wilder to jednak król nokautu. Z 40 zawodowych pojedynków, aż 39 wygrał przed czasem. Swoje walory pokazał w 9 odsłonie, kiedy pierwszy raz powalił Brytyjczyka na deski.
Ostatnia runda rozpaliła widzów do czerwoności. Po kilkunastu sekundach wydawało się, że jest już po wszystkim. Amerykanin po kombinacji ciosów kolejny raz powalił Fury'ego. Ten jednak niespodziewanie wstał i walczył dalej. Po walce obaj pięściarze nie zgadzali się z remisowym werdyktem sędziów.
- Dwa razy powaliłem go na deski. Uważam, że definitywnie wygrałem tę walkę - powiedział Deontay Wilder. - Obaj jesteśmy wojownikami, walczyliśmy na śmierć i życie, ale to ja byłem lepszy. Wszystko kontrolowałem. Nie odniosłem większego obrażenia.
- Dwa razy padłem na deski, ale wciąż wierzyłem, że mogę skutecznie walczyć - powiedział Tyson Fury. - Pokazałem jednak pełen profesjonalizm. Jestem wojownikiem i mistrzem.
Dzięki remisowi Wilder zachował pas, być może jednak pomiędzy bokserami dojdzie do rewanżu.
Ostatnia runda rozpaliła widzów do czerwoności. Po kilkunastu sekundach wydawało się, że jest już po wszystkim. Amerykanin po kombinacji ciosów kolejny raz powalił Fury'ego. Ten jednak niespodziewanie wstał i walczył dalej. Po walce obaj pięściarze nie zgadzali się z remisowym werdyktem sędziów.
- Dwa razy powaliłem go na deski. Uważam, że definitywnie wygrałem tę walkę - powiedział Deontay Wilder. - Obaj jesteśmy wojownikami, walczyliśmy na śmierć i życie, ale to ja byłem lepszy. Wszystko kontrolowałem. Nie odniosłem większego obrażenia.
- Dwa razy padłem na deski, ale wciąż wierzyłem, że mogę skutecznie walczyć - powiedział Tyson Fury. - Pokazałem jednak pełen profesjonalizm. Jestem wojownikiem i mistrzem.
Dzięki remisowi Wilder zachował pas, być może jednak pomiędzy bokserami dojdzie do rewanżu.
Zobacz także
2019-11-30, godz. 15:26
Arka Gdynia - Pogoń Szczecin 1-1 [AKTUALIZACJE, ZDJĘCIA]
Piłkarze Pogoni w wyjazdowym meczu z Arką Gdynia zremisowali wynikiem 1:1. Gola dla Portowców zdobył Hubert Matynia.
» więcej
2019-11-30, godz. 09:53
Hit na zakończenie rundy w Szczecinie
Szlagier z udziałem piłkarzy ręcznych Sandry SPA Pogoni na zakończenie pierwszej rundy rozgrywek o mistrzostwo Polski.
» więcej
2019-11-30, godz. 08:52
Chemik walczy o powrót na fotel lidera
Siatkarki Grupa Azoty Chemik chcą odzyskać prowadzenie w tabeli rozgrywek o mistrzostwo Polski. Policzanki będą walczyć w sobotę z zespołem Grot Budowlani Łódź o dziesiąte z rzędu zwycięstwo w Lidze Siatkówki Kobiet.
» więcej
2019-11-26, godz. 18:42
Alternatywne lekcje wf-u. Dzieci są "za" [ZDJĘCIA]
Wspinaczka na specjalnej ściance, symulator jazdy na nartach czy koszykówka - to tylko niektóre z atrakcji przygotowanych dla dzieci.
» więcej
2019-11-22, godz. 09:08
Twarde Pierniki na osłodę. Spójnia chce pójść za ciosem
Koszykarze PGE Spójni chcą sprawić niespodziankę w dziewiątej kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski. Stargardzianie zmierzą się w piątek z Polskim Cukrem Toruń, który w Energa Basket Lidze doznał tylko jednej porażki.
» więcej