Najlepszy polski tenisista w ostatni weekend wziął udział w pokazowym turnieju w West Palm Beach na Florydzie. Hubert Hurkacz liczy na to, że może od połowy lipca wrócą już jednak regularne zawody.

Hubert Hurkacz chętnie wróciłby do Polski, ale jak podkreśla problemem nie są tylko wstrzymane w większości połączenia lotnicze, ale także kwarantanna, jaką musiałby przejść. Nasz tenisista mówi, że na Florydzie czuje się świetnie i ma znakomitą pogodę i warunki do trenowania. Z kolei organizatorzy US Open poinformowali, że bardzo poważnie rozpatrują opcje gry bez publiczności. Nowojorskie zawody spod znaku Wielkiego Szlema odbywają się na przełomie sierpnia i września.