Rada Gubernatorów ligi NBA, na którą składają się właściciele klubów, przyjęła propozycję sekretarza Adama Silvera. 29 głosów było za, tylko jeden przeciw. Teraz ostateczną decyzję musi podjąć Związek Zawodników, ale jak piszą media w USA, wydaje się to formalnością.

Oficjalny komunikat w tej sprawie mamy poznać jeszcze w piątek. O szczegółach informował zawsze świetnie zorientowany w świecie NBA dziennikarz ESPN polskiego pochodzenia Adrian Wojnarowski. - Rada Gubernatorów zgodziła się, aby rozgrywki rozpoczęły się od play-offów, w których uczestniczyć będzie nie 16, a 22 zespoły. Werdykt ten nie był jednomyślny. NBA miałby powrócić 29 lipca, a mecze rozgrywane byłyby w ośrodku Disneya na Florydzie - podkreślał Adrian Wojnarowski.

Według nieoficjalnych źródeł, propozycji nie przyjęli tylko działacze Portland Trail Blazers. Rywalizacja na Florydzie odbywać się będzie bez udziału publiczności, a sportowcy mają być skoszarowani.