Ekipa tureckiego trenera Ferhata Akbasa przegrywała we wtorkowym spotkaniu 0:2 w setach, ale zdołała doprowadzić do remisu. O losach potyczki zadecydował tie-break wygrany przez Chemika 15:13.

Rozgrywająca mistrzyń kraju Marlena Kowalewska przyznała, że po słabym początku policzanki zdołały wyeliminowały błędy i wygrały z Developresem po pięciosetowym boju.

- Przegrałyśmy dwa sety. Miałyśmy duży problem z zatrzymaniem dziewczyn. Nie potrafiłyśmy zablokować, wybronić, później był problem z prostymi elementami, ale się nie poddałyśmy. Wiemy, że każdego przeciwnika można złamać naszą lepszą grą. Zaczęłyśmy być bardziej agresywne, robiłyśmy coś, co nie wychodziło nam przez pierwsze dwa sety i jak widać udało się wygrać ten mecz - mówiła Kowalewska.

W rywalizacji play-off do trzech zwycięstw jest remis 1:1. Kolejny finałowy mecz o mistrzostwo Polski siatkarek Chemika Police z Developresem SkyRes odbędzie się w sobotę w Rzeszowie.

Grupa Azoty Chemik Police - Developres SkyRes Rzeszów 3:2 (21:25, 21:25, 25:22, 25:16, 15:13)

Chemik: Kowalewska, Grajber, Mędrzyk, Jack, Baijens, Brakocević-Canzian, Maj-Erwardt (libero) oraz Bałdyga, Strantzali, Łukasik, Kąkolewska

Developres: Krajewska, Fidon-Lebleu, Blagojević, Stencel, Efimienko-Młotkowska, Van Ryk, Krzos (libero) oraz Kaczmar, Grabka, Lazić, Rasińska, Przybyła (libero)

MVP: Martyna Łukasik (Chemik)

Stan rywalizacji: 1:1.