Szczecinianie w pierwszym półfinałowym meczu play-off zmierzą się ze Stalą Ostrów Wielkopolski. Rywalizacja toczyć się będzie do trzech zwycięstw a ewentualny piąty mecz rozegrany zostanie w Szczecinie. Kibice mają wilczy apetyt na finał i liczą w sobotę na udany początek w wykonaniu zespołu trenera Arkadiusza Miłoszewskiego.

Mateusz Kostrzewski - skrzydłowy Wilków Morskich - nie może się już doczekać premierowego starcia w półfinale play-off i przyznaje, że kluczem do wygranej ze Stalą będzie gra w obronie. - Ta obrona musi funkcjonować, jeżeli chce się wygrać i zdobyć wielkie rzeczy w tej lidze, to musisz bronić nie tylko indywidualnie, ale cała drużyna musi być zaangażowana w obronę. Nie możemy się doczekać. Na pewno będziemy przygotowani i zmobilizowani, żeby zostawić całe serce na parkiecie. Jest czwórka w Polsce i to był nasz cel i nasze marzenie od samego początku - mówi Kostrzewski.

Sobotni mecz koszykarzy Kinga ze Stalą Ostrów Wielkopolski w półfinale play-off rozpocznie się o godzinie 20 w hali Netto Arena przy ulicy Szafera w Szczecinie.