King Szczecin nie wywozi kompletu zwycięstw z Sopotu. Wilki Morskie przegrywają 84:81 z Treflem w drugim meczu finału Orlen Basket Ligi.
Po pierwszej połowie King zdołał wywalczyć sobie czteropunktową przewagę, jednak gospodarze rzucili się do pogoni i po trzeciej kwarcie przewaga Wilków Morskich stopniała do tylko jednego oczka. Trefl kontynuował swoją dobrą grę w ostatniej części spotkania, wygrywając czwartą kwartę 21:17, kończąc mecz mając trzy punkty więcej od szczecinian.
Najlepiej punktującymi zawodnikami na parkiecie byli Andrzej Mazurczak i Zac Cuthbertson z Kinga, którzy rzucili odpowiednio 18 i 17 oczek. W zespole Trefla najwięcej punktów - 14 - rzucił Aaron Best.
Straconej szansy na wygraną żałował silny skrzydłowy Wilków Morskich Michał Nowakowski. - Mecz był bardzo fizyczny, jak powinno to wyglądać. Szkoda, że nie udało się wygrać, bo czuję i tak, jak rozmawialiśmy w szatni, jedna akcja, byśmy ich przełamali i byłoby po wszystkim, ale niestety nie udało się. Mieliśmy ich na widelcu. Zabrakło jednej akcji w obronie, by dobrze zastawić. Chyba Kubę Schenka, który nagle zebrał nie wiadomo jak tą piłkę i trafił. Ale spoko, wracamy do siebie. Mamy dwa mecze u siebie i u siebie też jesteśmy mocni - powiedział Nowakowski.
W rywalizacji play-off do czterech zwycięstw, po dwóch pojedynkach w hali ErgoArena, o złoty medal jest remis 1:1. Kolejne finałowe spotkanie o mistrzostwo Polski koszykarzy Kinga z Treflem Sopot odbędzie się w środę w Szczecinie.
Najlepiej punktującymi zawodnikami na parkiecie byli Andrzej Mazurczak i Zac Cuthbertson z Kinga, którzy rzucili odpowiednio 18 i 17 oczek. W zespole Trefla najwięcej punktów - 14 - rzucił Aaron Best.
Straconej szansy na wygraną żałował silny skrzydłowy Wilków Morskich Michał Nowakowski. - Mecz był bardzo fizyczny, jak powinno to wyglądać. Szkoda, że nie udało się wygrać, bo czuję i tak, jak rozmawialiśmy w szatni, jedna akcja, byśmy ich przełamali i byłoby po wszystkim, ale niestety nie udało się. Mieliśmy ich na widelcu. Zabrakło jednej akcji w obronie, by dobrze zastawić. Chyba Kubę Schenka, który nagle zebrał nie wiadomo jak tą piłkę i trafił. Ale spoko, wracamy do siebie. Mamy dwa mecze u siebie i u siebie też jesteśmy mocni - powiedział Nowakowski.
W rywalizacji play-off do czterech zwycięstw, po dwóch pojedynkach w hali ErgoArena, o złoty medal jest remis 1:1. Kolejne finałowe spotkanie o mistrzostwo Polski koszykarzy Kinga z Treflem Sopot odbędzie się w środę w Szczecinie.
Zobacz także
2022-10-20, godz. 10:04
Utytułowany pływak przechodzi do MKP Szczecin
Konrad Czerniak jeden z najlepszych polskich pływaków w stylu motylkowym i dowolnym został zawodnikiem MKP Szczecin. Wielokrotny medalista Mistrzostw Świata i Europy reprezentował ostatnio barwy AZS-u Lublin i trenował w Hiszpanii.
» więcej
2022-10-20, godz. 09:53
Akademickie bieganie na Arkonce
Studenci i pracownicy szczecińskich uczelni wystartują w czwartek w premierowym Biegu Akademickim. Trasa "Biegu po zdrowie i naukę" liczyć będzie trzy kilometry.
» więcej
2022-10-20, godz. 07:39
Jest pierwszy punkt, ale jest też niedosyt
Piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoni zdobyli pierwszy punkt w Superlidze. Szczecinianie przegrali na wyjeździe z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski w rzutach karnych 3:4 w siódmej kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski. W regulaminowym…
» więcej
2022-10-19, godz. 08:56
Ręczni z Pogoni jadą po przełamanie, bo "potem może być za późno"
Zdobyć pierwsze punkty w tym sezonie to cel piłkarzy ręcznych Sandry SPA Pogoni w środowym meczu rozgrywek o mistrzostwo Polski.
» więcej
2022-10-19, godz. 08:11
Żeńska siatkówka znów w Szczecinie
Kobieca siatkówka wraca do Szczecina. Siatkarki klubu Grupa Azoty Chemik Police swoje mecze grać będą w hali Netto Arena przy ulicy Szafera w Szczecinie.
» więcej