Najpierw pierogi, uszka i karp, ale później ciężki trening - tak wyglądają święta u części sportowców.
Dla szczypiornisty Pogoni Szczecin Patryka Walczaka to jednak czas między jednym zgrupowaniem, a drugim. Dlatego o beztroskim obżarstwie może jedynie pomarzyć.
- Wszystkiego trzeba spróbować po trochu, bo święta są raz w roku, a następnego dnia trzeba wyjść rano i to wybiegać - mówi Walczak.
Walczak tuż przed świętami wrócił ze zgrupowania reprezentacji Polski w Płocku, a tuż po świętach jedzie na turniej do Kielc. To część przygotowań biało-czerwonych do Mistrzostw Europy, które w styczniu odbędą się w Polsce. Obrotowy Pogoni jest jedynym szczecinianinem, który jest w szerokiej kadrze i ciągle walczy o miejsce w zespole na EURO.
- Wszystkiego trzeba spróbować po trochu, bo święta są raz w roku, a następnego dnia trzeba wyjść rano i to wybiegać - mówi Walczak.
Walczak tuż przed świętami wrócił ze zgrupowania reprezentacji Polski w Płocku, a tuż po świętach jedzie na turniej do Kielc. To część przygotowań biało-czerwonych do Mistrzostw Europy, które w styczniu odbędą się w Polsce. Obrotowy Pogoni jest jedynym szczecinianinem, który jest w szerokiej kadrze i ciągle walczy o miejsce w zespole na EURO.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-06-05_162291580510.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-05-16_162114688610.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-04-25_161937354110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-04-11_161817215810.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-03-27_161686099810.jpg)