Celem było wejście do grupy mistrzowskiej ekstraklasy i wszystko ku temu zmierza, ale nie czas na pompowanie balona oczekiwań - mówi trener Pogoni Szczecin.
- Wszystko idzie w dobrym kierunku, ale nie lubię popadać w zbytnią euforię. Jesteśmy na pewnym etapie, nawet jeszcze nie 2/3 sezonu za nami. Dużo pracy przed nami. Dziewięć meczów, bardzo trudnych spotkań. Jeśli załatwimy temat awansu do ósemki bardzo szybko, to będziemy mogli skupić się na walce o coś więcej. Na razie myślimy o najbliższych meczach - podkreślił Michniewicz.
Pogoń Szczecin zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli piłkarskiej ekstraklasy.
Pierwszy mecz w rundzie wiosennej Portowcy rozegrają z zajmującą 11 miejsce w rozgrywkach Koroną Kielce.
Mecz w poniedziałek o 18 na stadionie im. Floriana Krygiera w Szczecinie.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem" i zobacz wideo.
Zobacz także
2016-02-19, godz. 16:15
Traore jednak nie zagra w Pogoni
Pogoń Szczecin zrezygnowała z transferu Ismaela Kam Traore. Piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej był sprawdzany przez sztab szkoleniowy na zgrupowaniach w Pogorzelicy oraz w Turcji i zebrał pozytywne opinie.
» więcej
2016-02-19, godz. 10:21
Spotkanie na szczycie ekstraklasy. Pogoń gra z liderem
Trudne zadanie czeka w piątek piłkarzy Pogoni Szczecin w ekstraklasie. Portowcy o ligowe punkty walczyć będą na Górnym Śląsku z liderem rozgrywek Piastem Gliwice.
» więcej
2016-02-18, godz. 14:44
Osłabienia Pogoni w ataku w meczu z liderem
Pogoń Szczecin bez Ismaela Kam Traore i Marcina Listkowskiego zagra w piątek z liderem ekstraklasy Piastem Gliwice.
» więcej
2016-02-18, godz. 10:47
Kibice Pogoni wysyłają maile do prezydenta i szczecińskich radnych
Akcja to apel o wycofanie się z pomysłu przebudowy stadionu im. Floriana Krygiera proponowanej przez Urząd Miasta.
» więcej
2016-02-15, godz. 19:56
Pogoń przegrywała, ale odwróciła losy meczu [WIDEO, ZDJĘCIA]
Piłkarze Pogoni Szczecin od zwycięstwa rozpoczęli tegoroczne występy w ekstraklasie. W poniedziałek na swoim stadionie pokonali Koronę Kielce 3:2, choć do przerwy przegrywali 0:2.
» więcej