Do akcji włączyli się we wtorek m.in. piłkarze Pogoni oraz Piotr Celeban, były zawodnik Portowców.
Do takiego happeningu zachęcił w poniedziałek piłkarz Barcelony Neymar. Napisał: "Wszyscy jesteśmy małpami i powinniśmy zjeść banana". Nawiązał tym samym do przypadku swojego klubowego kolegi czarnoskórego Daniego Alvesa.
W niedzielę kibice Villarreal, podczas meczu z Barceloną, rzucili w niego bananem. Piłkarz podniósł go i zjadł. W jednym z wywiadów powiedział później, że chciał w ten sposób zakpić z rasistów.
Pomysł spodobał się też polskim piłkarzom. Do akcji, na wtorkowym treningu włączyli się też piłkarze Pogoni.
Obrońca portowej jedenastki Wojciech Golla przyznał, że już kilka razy był świadkiem rasistowskich ataków na ciemnoskórych zawodników i ma nadzieję, że owocowa akcja przyczyni się do zmiany zachowań kibiców na stadionach.
- Chcemy pokazać ludziom, że to jest złe i żeby tego nie robili. To nie jest miłe i trzeba z tym walczyć, a taka forma protestu jest dobrym pomysłem - mówi Golla.
Grający w Pogoni Brazylijczyk z polskim paszportem Hernani także liczy na pozytywny skutek bananowego protestu. - Myślę, że taka akcja może wiele nauczyć, szczególnie niektórych kibiców. Wydaje mi się, że kibice powinni skupić się na dopingu dla swojej drużyny przez cały mecz, a nie na kolorze skóry zawodnika - dodaje Hernani.
Były zawodnik Pogoni, Piotr Celeban również zjadł banana. Mówi, że to dobry sposób, by zamanifestować, co myśli się o takich kibicach. - Trzeba z tym walczyć - uważa Celeban.
Celeban podobną sytuację pamięta z 2006 roku, gdy występował w drużynie Pogoni. Duma Pomorza grała wtedy z Lechią Gdańsk. - To była brazylijska Pogoń. Za kolegów miałem 20 Brazylijczyków i wtedy spotkałem się z tym po raz pierwszy - wspomina Celeban.
Piłkarz jest przekonany, że to pojedyncze incydenty, a na stadionach nie ma wszechobecnego rasizmu. - Wszystko zależy od kultury człowieka. Można z tym walczyć, ale znajdzie się jeden idiota, który zrobi coś takiego - dodaje Celeban.
Po raz ostatni na stadionie w Szczecinie nieprzyjemności spowodowane kolorem skóry podczas ubiegłorocznego meczu Pogoni z Jagiellonią miał obrońca białostockiej drużyny Nigeryjczyk Ukah, którego wyzywali niektórzy kibice popularnej "Jagi".
W niedzielę kibice Villarreal, podczas meczu z Barceloną, rzucili w niego bananem. Piłkarz podniósł go i zjadł. W jednym z wywiadów powiedział później, że chciał w ten sposób zakpić z rasistów.
Pomysł spodobał się też polskim piłkarzom. Do akcji, na wtorkowym treningu włączyli się też piłkarze Pogoni.
Obrońca portowej jedenastki Wojciech Golla przyznał, że już kilka razy był świadkiem rasistowskich ataków na ciemnoskórych zawodników i ma nadzieję, że owocowa akcja przyczyni się do zmiany zachowań kibiców na stadionach.
- Chcemy pokazać ludziom, że to jest złe i żeby tego nie robili. To nie jest miłe i trzeba z tym walczyć, a taka forma protestu jest dobrym pomysłem - mówi Golla.
Grający w Pogoni Brazylijczyk z polskim paszportem Hernani także liczy na pozytywny skutek bananowego protestu. - Myślę, że taka akcja może wiele nauczyć, szczególnie niektórych kibiców. Wydaje mi się, że kibice powinni skupić się na dopingu dla swojej drużyny przez cały mecz, a nie na kolorze skóry zawodnika - dodaje Hernani.
Były zawodnik Pogoni, Piotr Celeban również zjadł banana. Mówi, że to dobry sposób, by zamanifestować, co myśli się o takich kibicach. - Trzeba z tym walczyć - uważa Celeban.
Celeban podobną sytuację pamięta z 2006 roku, gdy występował w drużynie Pogoni. Duma Pomorza grała wtedy z Lechią Gdańsk. - To była brazylijska Pogoń. Za kolegów miałem 20 Brazylijczyków i wtedy spotkałem się z tym po raz pierwszy - wspomina Celeban.
Piłkarz jest przekonany, że to pojedyncze incydenty, a na stadionach nie ma wszechobecnego rasizmu. - Wszystko zależy od kultury człowieka. Można z tym walczyć, ale znajdzie się jeden idiota, który zrobi coś takiego - dodaje Celeban.
Po raz ostatni na stadionie w Szczecinie nieprzyjemności spowodowane kolorem skóry podczas ubiegłorocznego meczu Pogoni z Jagiellonią miał obrońca białostockiej drużyny Nigeryjczyk Ukah, którego wyzywali niektórzy kibice popularnej "Jagi".
Obrońca portowej jedenastki Wojciech Golla przyznał, że już kilka razy był świadkiem rasistowskich ataków na ciemnoskórych zawodników i ma nadzieję, że owocowa akcja przyczyni się do zmiany zachowań kibiców na stadionach.
Grający w Pogoni Brazylijczyk z polskim paszportem Hernani także liczy na pozytywny skutek bananowego protestu.
Zobacz także
2012-10-22, godz. 00:00
Legia już w Szczecinie. Mecz rundy i rekord frekwencji [WIDEO, RAPORT]
Przyjaźń po meczu, a na boisku twarda walka o punkty - zgodnie zapowiadają piłkarze Legii Warszawa, którzy w niedzielę wieczorem przylecieli do Goleniowa. W poniedziałek zagrają z Pogonią Szczecin w 8. kolejce piłkarskiej ekstra…
» więcej
2012-10-21, godz. 00:46
Trener Legii przed szlagierem: W Pogoni groźny będzie...
Każdy mecz jest ważny jeśli gramy o mistrzostwo Polski, a przecież taki jest nasz cel - powiedział przed meczem z Pogonią Szczecin trener Legii Warszawa Jan Urban.
» więcej
2012-10-15, godz. 12:01
Aka przedłużył kontrakt z Pogonią
Japończyk Takafumi Akahoshi przedłużył kontrakt z Pogonią Szczecin. Nową umowę podpisano na trzy lata.
» więcej
2012-10-15, godz. 08:09
Pogoń wybrała Bońka
Zarząd Pogoni Szczecin rozmawiał ze wszystkimi kandydatami na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej i podjął jednoznaczną decyzję. Działacze poprą Zbigniewa Bońka.
» więcej
2012-10-09, godz. 14:24
Pogoń Szczecin w Afganistanie [ZDJĘCIA]
W niedzielę na antenie Canal+ emisja pierwszego odcinka serialu "Misja Afganistan". W rolę zagorzałego fana portowców niejakiego Iwana, wcielił się aktor Mikołaj Krawczyk.
» więcej