Zdobyć trzy punkty to cel piłkarzy Pogoni Szczecin w sobotnim meczu z Zawiszą Bydgoszcz w ekstraklasie.
Portowcy w grupie mistrzowskiej nie odnieśli jeszcze zwycięstwa i przegrali dwa ostatnie pojedynki z Wisłą Kraków i Lechią Gdańsk.
Drużyna trenera Dariusza Wdowczyka, który wieczorne spotkanie obejrzy z trybun (Komisja Ligi Ekstraklasy ukarała trenera Portowców za krytykowanie decyzji sędziego podczas pojedynku z Lechią Gdańsk odsunięciem od prowadzenia zespołu na dwa mecze - przyp.red.) chce zrehabilitować się za ostatnie porażki pokonując tegorocznego zdobywcę Pucharu Polski.
Szczecinianie w tym sezonie już trzykrotnie grali z beniaminkiem rozgrywek i żadnego meczu nie wygrali. Najskuteczniejszy piłkarz ekstraklasy i Pogoni Szczecin Marcin Robak liczy na przełamanie oraz pełną pulę w konfrontacji z Zawiszą.
- Mamy swoje problemy, a Zawisza swoje. Mam nadzieję, że wygra lepszy zespół. Będziemy walczyć o trzy punkty i liczymy na gorący doping kibiców - powiedział Robak.
Najzagorzalsi kibice zasiądą dziś w... sektorze rodzinnym. Najmłodsi fani i ich rodzice przygotowują tzw. oprawę meczową, czyli kolorową choreografię, która ma dodatkowo zmobilizować piłkarzy.
Kibice już kilka dni przed meczem przygotowywali pocięte kawałki gazet. - Efekt ma być bardzo widowiskowy - zapowiada Krzysztof Ufland, rzecznik prasowy Pogoni. - Confetti ma w 15 minucie utworzyć papierowy deszcz, a w 25 minucie pojawią się granatowo-bordowe balony.
Spotkanie Pogoni z Zawiszą Bydgoszcz rozpocznie się o godzinie 20.30 na stadionie przy ulicy Twardowskiego w Szczecinie.
Drużyna trenera Dariusza Wdowczyka, który wieczorne spotkanie obejrzy z trybun (Komisja Ligi Ekstraklasy ukarała trenera Portowców za krytykowanie decyzji sędziego podczas pojedynku z Lechią Gdańsk odsunięciem od prowadzenia zespołu na dwa mecze - przyp.red.) chce zrehabilitować się za ostatnie porażki pokonując tegorocznego zdobywcę Pucharu Polski.
Szczecinianie w tym sezonie już trzykrotnie grali z beniaminkiem rozgrywek i żadnego meczu nie wygrali. Najskuteczniejszy piłkarz ekstraklasy i Pogoni Szczecin Marcin Robak liczy na przełamanie oraz pełną pulę w konfrontacji z Zawiszą.
- Mamy swoje problemy, a Zawisza swoje. Mam nadzieję, że wygra lepszy zespół. Będziemy walczyć o trzy punkty i liczymy na gorący doping kibiców - powiedział Robak.
Najzagorzalsi kibice zasiądą dziś w... sektorze rodzinnym. Najmłodsi fani i ich rodzice przygotowują tzw. oprawę meczową, czyli kolorową choreografię, która ma dodatkowo zmobilizować piłkarzy.
Kibice już kilka dni przed meczem przygotowywali pocięte kawałki gazet. - Efekt ma być bardzo widowiskowy - zapowiada Krzysztof Ufland, rzecznik prasowy Pogoni. - Confetti ma w 15 minucie utworzyć papierowy deszcz, a w 25 minucie pojawią się granatowo-bordowe balony.
Spotkanie Pogoni z Zawiszą Bydgoszcz rozpocznie się o godzinie 20.30 na stadionie przy ulicy Twardowskiego w Szczecinie.
Zobacz także
2017-02-06, godz. 12:03
Generalny sprawdzian przed ligą
Dla piłkarzy Pogoni to będzie generalny sprawdzian przed wznowieniem rozgrywek Lotto Ekstraklasy. Szczecinianie na tydzień przed pierwszym ligowym pojedynkiem zmierzą się w poniedziałek w sparingowym meczu z Kotwicą Kołobrzeg.
» więcej
2017-02-03, godz. 21:01
Z Pogoni Szczecin do... Realu Madryt
Na taki transfer ma szansę 11-latek ze Szczecina. Młody piłkarski talent niebawem może zasilić szeregi Królewskich.
» więcej
2017-02-03, godz. 18:58
Matras odejdzie z Pogoni. Już wiadomo dokąd
Mateusz Matras po sezonie odejdzie z Pogoni Szczecin. Piłkarz od 1 lipca będzie zawodnikiem Lechii Gdańsk, z którą podpisał w piątek czteroletnią umowę.
» więcej
2017-02-02, godz. 17:44
W pogoni za stadionem. Zbiórka wydłużona
Internetowa zbiórka kibiców na przebudowę szczecińskiego stadionu potrwa dłużej. Pogoń Szczecin donosi o wydłużeniu terminu akcji.
» więcej
2017-01-31, godz. 16:16
Zwycięstwo Pogoni z FK Rad Belgrad [WIDEO]
Piłkarze Pogoni Szczecin odnieśli zwycięstwo w ostatnim meczu sparingowym rozegranym podczas zgrupowania na Cyprze. Portowcy pokonali we wtorek w Limassol dziesiąty zespół serbskiej ekstraklasy FK Rad Belgrad 2:1.
» więcej