Pół wieku temu piłkarze Pogoni i Arkonii Szczecin po raz ostatni zagrali ze sobą w ówczesnej I lidze, która była odpowiednikiem dzisiejszej piłkarskiej ekstraklasy.
Lepsi okazali się piłkarze z Lasku Arkońskiego i wygrali na Twardowskiego 2:1.
Wojciech Frączczak, wówczas bramkarz Pogoni, doskonale pamięta jednego zawodnika z tamtego meczu Władysława Gzela. - To był bramkostrzelny, zwinny napastnik, nieprzyjemny dla obrońców - wspomina Frączczak.
Gzel pokonał go dwukrotnie. Pogoń odpowiedziała tylko bramką Mariana Kielca. Mimo tego atmosfera na trybunach była doskonała.
- Doping był przez 90 minut, nikt nie rzucał kamieniami - podkreśla Henryk Wawrowski, wówczas junior Arkonii, a później podpora Pogoni.
Potwierdzają to też inni kibice. - Nie było żadnych burd. Wódeczkę się wypiło, w karty zagrało, mecz obejrzało.
- W końcu wszyscy byliśmy kolegami - mówi długoletni kapitan Portowców Teodor "Bajbek" Jabłonowski. - Chodziliśmy na wspólne zabawy, ale na boisku, to już była walka.
Niestety Arkonia spadła z ligi i nigdy już o szczecińskich derbach piłkarskich nie mówiła cała Polska.
Zespół Arkonii gra dziś IV lidze, a Pogoń podejmie w środę mistrzów Polski Legię Warszawa.
Wojciech Frączczak, wówczas bramkarz Pogoni, doskonale pamięta jednego zawodnika z tamtego meczu Władysława Gzela. - To był bramkostrzelny, zwinny napastnik, nieprzyjemny dla obrońców - wspomina Frączczak.
Gzel pokonał go dwukrotnie. Pogoń odpowiedziała tylko bramką Mariana Kielca. Mimo tego atmosfera na trybunach była doskonała.
- Doping był przez 90 minut, nikt nie rzucał kamieniami - podkreśla Henryk Wawrowski, wówczas junior Arkonii, a później podpora Pogoni.
Potwierdzają to też inni kibice. - Nie było żadnych burd. Wódeczkę się wypiło, w karty zagrało, mecz obejrzało.
- W końcu wszyscy byliśmy kolegami - mówi długoletni kapitan Portowców Teodor "Bajbek" Jabłonowski. - Chodziliśmy na wspólne zabawy, ale na boisku, to już była walka.
Niestety Arkonia spadła z ligi i nigdy już o szczecińskich derbach piłkarskich nie mówiła cała Polska.
Zespół Arkonii gra dziś IV lidze, a Pogoń podejmie w środę mistrzów Polski Legię Warszawa.
Zobacz także
2014-07-31, godz. 12:57
Piłkarze Pogoni wracają na billboardy. Klub promuje początek sezonu
"Nowy sezon - nowe emocje". Piłkarze Pogoni wrócili już na boiska ekstraklasy, teraz billboardy z wizerunkami zawodników wracają na szczecińskie ulice.
» więcej
2014-07-27, godz. 22:06
Ani Lech, ani Górnik ani Zawisza nie wyprzedziły Pogoni
Piłkarze Pogoni Szczecin, choć w niedzielę nie grali w ekstraklasie, to utrzymali pozycję lidera rozgrywek o mistrzostwo Polski. Portowcy po sobotnim zwycięstwie ze Śląskiem Wrocław 4:1 objęli pierwsze miejsce w tabeli.
» więcej
2014-07-27, godz. 09:59
Celeban: Nigdy nie zagram w Pogoni
W najgorszym nastroju po sobotnim spotkaniu Pogoni ze Śląskiem, oprócz bramkarza gości Wojciecha Pawłowskiego, który otrzymał czerwoną kartkę, był obrońca wrocławskiej drużyny Piotr Celeban.
» więcej
2014-07-26, godz. 19:56
Pogoń rozstrzelała Śląsk. Mamy lidera [RELACJA, WIDEO, ZDJĘCIA]
Piłkarze Pogoni wygrali w pierwszym meczu w sezonie na własnym boisku ze Śląskiem Wrocław 4:1.
» więcej
2014-07-26, godz. 11:48
Inauguracja sezonu w Szczecinie. Pogoń gra ze Śląskiem
Piłkarze Pogoni po raz pierwszy w nowym sezonie ekstraklasy wystąpią w sobotę przed własną publicznością. Szczecinianie w drugiej kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski zmierzą się ze Śląskiem Wrocław.
» więcej