Krakowski szkoleniowiec trafił do Pogoni w czerwcu ubiegłego roku i zastąpił na stanowisku trenera Czesława Michniewicza. Kazimierz Moskal przyznaje, że ważne sprawy osobiste, a nie niedzielna porażka Pogoni z Legią zadecydowały o rezygnacji z pracy w Szczecinie.

- Decyzja zapadła przed meczem z Legią i wynik tego spotkania absolutnie nie miał na nią wpływu. Takie jest życie, że czasem wiedzie nas różnymi drogami i w czasie tej drogi trzeba podejmować trudne decyzje. Dla mnie to była bardzo trudna decyzja, bo spotkałem tu wielu wspaniałych ludzi, ale względy osobiste skłoniły mnie do podjęcia takiej decyzji - powiedział Moskal.

Jak mówi dyrektor sportowy Pogoni Maciej Stolarczyk, klub rozpoczął już poszukiwania następcy trenera Moskala. - Mamy swoich kandydatów, ale nie ma jeszcze wyłonionego trenera. Chcemy, żeby ewentualny nowy trener mógł poobserwować zespół - stwierdził Stolarczyk.

Na trenerskiej giełdzie nazwisk wśród kandydatów na nowego trenera piłkarzy Pogoni Szczecin wymienia się już Piotra Stokowca obecnego szkoleniowca Zagłębia Lubin.