Piłkarze Pogoni chcą w niedzielę ograć mistrza Polski. Szczecinianie zmierzą się z Piastem Gliwice w 18. kolejce ekstraklasy.
Gliwiczanie przegrali dwa ostatnie ligowe spotkania z Lechem oraz ze Śląskiem 0:3 i zajmują 7. miejsce w tabeli rozgrywek o mistrzostwo Polski. Pomocnik portowej drużyny Marcin Listkowski liczy na sukces choć nie lekceważy ekipy trenera Waldemara Fornalika.
- Ciężki rywal na pewno dobry zespół, samo za siebie mówi to, że byli mistrzem w zeszłym roku, ale wydaje mi się, że jest to ten moment i uda mi się to odczarować, i wygramy tym bardziej fajnie, że gramy ten mecz u siebie i zgarniemy trzy punkty, dla nas będzie fajnie nawet 1:0 i trzy punkty - mówi Listkowski.
Trener portowców Kosta Runjaić, podczas swojego dwuletniego pobytu w szczecińskim klubie, jeszcze nie zdołał wygrać z Piastem w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. Duma Pomorza do rywalizacji przystąpi bez pauzującego za żółte kartki Tomasa Podstawskiego oraz kontuzjowanego Benedikta Zecha.
Nadal niezdolni do gry są także Kamil Drygas, Mariusz Malec i Ricardo Nunes. W wyjściowym składzie pojawią się Damian Dąbrowski i Igor Łasicki.
Trener Kosta Runjaić przyznaje, że atutem Piasta są stałe fragmenty gry i zapewnia, że jego podopieczni będą odpowiednio do nich przygotowani. - Oczywiście przygotowujemy się na te stale fragmenty gry, ale w trakcie meczu może być różnie i zobaczymy czy zachowamy odpowiednią koncentrację przy nich. Piast ma nie tylko te stałe fragmenty gry, ma też dużo więcej atutów - są bardzo stabilną drużyną, bardzo szybko potrafią przejść z defensywy do ataku. Musimy zagrać na wysokim poziomie, bo jest to dobra drużyna – mówi Runjaić.
Mecz piłkarzy Pogoni z Piastem Gliwice rozpocznie się o godzinie 15:00 na stadionie przy ulicy Twardowskiego w Szczecinie.
- Ciężki rywal na pewno dobry zespół, samo za siebie mówi to, że byli mistrzem w zeszłym roku, ale wydaje mi się, że jest to ten moment i uda mi się to odczarować, i wygramy tym bardziej fajnie, że gramy ten mecz u siebie i zgarniemy trzy punkty, dla nas będzie fajnie nawet 1:0 i trzy punkty - mówi Listkowski.
Trener portowców Kosta Runjaić, podczas swojego dwuletniego pobytu w szczecińskim klubie, jeszcze nie zdołał wygrać z Piastem w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. Duma Pomorza do rywalizacji przystąpi bez pauzującego za żółte kartki Tomasa Podstawskiego oraz kontuzjowanego Benedikta Zecha.
Nadal niezdolni do gry są także Kamil Drygas, Mariusz Malec i Ricardo Nunes. W wyjściowym składzie pojawią się Damian Dąbrowski i Igor Łasicki.
Trener Kosta Runjaić przyznaje, że atutem Piasta są stałe fragmenty gry i zapewnia, że jego podopieczni będą odpowiednio do nich przygotowani. - Oczywiście przygotowujemy się na te stale fragmenty gry, ale w trakcie meczu może być różnie i zobaczymy czy zachowamy odpowiednią koncentrację przy nich. Piast ma nie tylko te stałe fragmenty gry, ma też dużo więcej atutów - są bardzo stabilną drużyną, bardzo szybko potrafią przejść z defensywy do ataku. Musimy zagrać na wysokim poziomie, bo jest to dobra drużyna – mówi Runjaić.
Mecz piłkarzy Pogoni z Piastem Gliwice rozpocznie się o godzinie 15:00 na stadionie przy ulicy Twardowskiego w Szczecinie.
Zobacz także
2020-06-27, godz. 19:37
17-letni skrzydłowy nowym piłkarzem Portowców
Mariusz Fornalczyk został nowym piłkarzem Pogoni. 17-letni skrzydłowy podpisał trzyletni kontrakt ze szczecińskim klubem.
» więcej
2020-06-24, godz. 07:10
Po pierwsze punkty do Poznania
Piłkarze Pogoni w środę będą walczyć na wyjeździe z Lechem Poznań o pierwsze punkty w grupie mistrzowskiej ekstraklasy.
» więcej
2020-06-23, godz. 20:36
Spiridonović nie jest już piłkarzem Pogoni Szczecin
Austriak o serbskich korzeniach Srdan Spiridonović podpisał trzyletni kontrakt z Crveną Zvezdą Belgrad.
» więcej
2020-06-19, godz. 13:09
Pogoń znów z kibicami na trybunach. Kilkaset biletów w sprzedaży
999 osób może zobaczyć na stadionie niedzielny mecz piłkarzy Pogoni z Lechią Gdańsk w grupie mistrzowskiej ekstraklasy.
» więcej
2020-06-18, godz. 16:00
Klub zaMroczony pandemią
Przemysław Szymańczyk: Historia powstania tego felietonu jest równie interesująca jak sam felieton. No, może trochę przesadzam... Kiedyś nadejdzie taki moment, by o tym głośno powiedzieć. Teraz przycupniemy w kąciku cichutko.
» więcej