Na ostatni wyjazdowy mecz w tym roku kadra szczecińskiej drużyny liczy 20 zawodników. W składzie Portowców są między innymi niegrający ostatnio Ricardo Nunes i utalentowany Maciej Żurawski. Pod Wawelem nie wystąpią kontuzjowani Austriak Benedikt Zech, Kamil Drygas i Mariusz Malec oraz pauzujący za żółte kartki Grek Konstantinos Triantafyllopoulos.

Prowadząca w ekstraklasie Duma Pomorza jest faworytem piątkowego starcia z ostatnią w tabeli Białą Gwiazdą, która przegrała 10 ostatnich ligowych spotkań.

Trener Pogoni Kosta Runjaić nie lekceważy jednak Wisły i spodziewa się zaciętej rywalizacji o zwycięstwo.

- Z ostatnich meczów ten będzie dla mnie najtrudniejszy. Mają bardzo dużo indywidualnej jakości w swoich szeregach. Mak na lewej stronie to bardzo dobry zawodnik. Błaszczykowski to kolejny świetny piłkarz. Można wymieniać wielu zawodników z tej drużyny, ona jest bardzo dobra. To, że znajduje się w trudnym momencie, to nie mógł tego przewidzieć nikt, ani klub, ani liga, ani my. Znamy statystyki, wiemy ile było porażek, ale w piątkowym meczu nie będzie się to liczyło. Wiemy, że będą grali swój ostatni w tym roku mecz w Krakowie i wiemy, że będą chcieli zrobić wszystko, żeby zdobyć punkty. My natomiast również damy z siebie wszystko, żeby zdobyć punkty. My natomiast również damy z siebie wszystko, żeby zdobyć punkty i przywieźć coś do domu z Krakowa - powiedział Runjaić.

Piątkowy mecz piłkarzy Wisły z Pogonią Szczecin rozpocznie się o godzinie 20.30 w Krakowie.