Cztery dni pozostały do wznowienia rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy. Drużyny najwyższej klasy rozgrywkowej trenują od trzech tygodni, by osiągnąć jak najwyższą formę na pozostałą część sezonu.
Na piątek zaplanowano dwa spotkania. Pierwszym meczem od czasu przerwania rozgrywek z powodu pandemii koronawirusa będzie starcie Śląska Wrocław z Rakowem Częstochowa. W drugim spotkaniu Pogoń Szczecin podejmie Zagłębie Lubin.
Kapitan Pogoni Adam Frączczak przyznał, że ponad dwumiesięczną przerwę trudno porównać do innej, a piłkarze nie mogą już doczekać się powrotu do gry.
- Przerwa przymusowa. Po pierwsze dłuższa, po drugie taka, w której nic do końca nie było wiadomo. Tak naprawdę te pierwsze mecze to jest duża niewiadoma. Myślę, że można to porównać do sytuacji z kontuzją, kiedy nie mamy styczności z piłką przez ponad dwa miesiące. I tak naprawdę wracamy, ale ciężko to porównywać, dlatego, że teraz mogliśmy coś robić w domu, ale tych zajęć z piłką było mało. Te pierwsze treningi mimo, że w płucach nie brakowało, to jednak mocno dały się we znaki, jeśli chodzi o bóle mięśniowe itd. Jest to zupełnie inny wysiłek niż bieganie w domu, lesie czy na bieżni. Jest to zupełnie inny rodzaj zmęczenia i na pewno wszyscy to odczuwamy. Ale jesteśmy zadowoleni i szczęśliwi, że w piątek gramy już mecz. Nie możemy się doczekać - mówił Frączczak.
Ostatni mecz ekstraklasy odbył się 9 marca. Później rozgrywki zostały zawieszone. W tabeli po 26 kolejkach prowadzi Legia Warszawa (51 pkt), która ma osiem punktów przewagi nad Piastem Gliwice (43 pkt) oraz dziewięć nad Cracovią, Śląskiem Wrocław i Lechem Poznań (42 pkt). Pogoń jest szósta (41 pkt).
Kapitan Pogoni Adam Frączczak przyznał, że ponad dwumiesięczną przerwę trudno porównać do innej, a piłkarze nie mogą już doczekać się powrotu do gry.
- Przerwa przymusowa. Po pierwsze dłuższa, po drugie taka, w której nic do końca nie było wiadomo. Tak naprawdę te pierwsze mecze to jest duża niewiadoma. Myślę, że można to porównać do sytuacji z kontuzją, kiedy nie mamy styczności z piłką przez ponad dwa miesiące. I tak naprawdę wracamy, ale ciężko to porównywać, dlatego, że teraz mogliśmy coś robić w domu, ale tych zajęć z piłką było mało. Te pierwsze treningi mimo, że w płucach nie brakowało, to jednak mocno dały się we znaki, jeśli chodzi o bóle mięśniowe itd. Jest to zupełnie inny wysiłek niż bieganie w domu, lesie czy na bieżni. Jest to zupełnie inny rodzaj zmęczenia i na pewno wszyscy to odczuwamy. Ale jesteśmy zadowoleni i szczęśliwi, że w piątek gramy już mecz. Nie możemy się doczekać - mówił Frączczak.
Ostatni mecz ekstraklasy odbył się 9 marca. Później rozgrywki zostały zawieszone. W tabeli po 26 kolejkach prowadzi Legia Warszawa (51 pkt), która ma osiem punktów przewagi nad Piastem Gliwice (43 pkt) oraz dziewięć nad Cracovią, Śląskiem Wrocław i Lechem Poznań (42 pkt). Pogoń jest szósta (41 pkt).
Zobacz także
2020-06-17, godz. 07:45
999 kibiców zobaczy z trybun mecz Pogoni
Kibice Pogoni zobaczą z trybun niedzielne spotkanie z Lechią Gdańsk w grupie mistrzowskiej ekstraklasy.
» więcej
2020-06-14, godz. 20:03
Podział punktów na Twardowskiego [DUŻO ZDJĘĆ, WIDEO]
Podział punktów na Twardowskiego na zakończenie sezonu zasadniczego piłkarskiej ekstraklasy. Pogoń Szczecin zremisowała w niedzielę z Lechią Gdańsk 1:1 w 30. kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski.
» więcej
2020-06-14, godz. 11:19
Pogoń zmierzy się z Lechią w ekstraklasie
Piłkarze Pogoni niedziwnym meczem z Lechią Gdańsk zakończą sezon zasadniczy ekstraklasy. Bez względu na wynik tej konfrontacji oba zespoły mają już zagwarantowany udział w grupie mistrzowskiej, gdzie będą walczyć o medale.
» więcej
2020-06-08, godz. 18:28
17-latek na dłużej w Pogoni
17-letni napastnik Pogoni Szczecin Hubert Turski przedłużył kontrakt z klubem. Jego umowa obowiązywać będzie do końca czerwca 2023 roku.
» więcej
2020-06-06, godz. 21:57
Bardzo ważna wygrana Pogoni [DUŻO ZDJĘĆ]
Pogoń Szczecin wygrała z Cracovią Kraków 1:0 w meczu 28. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy.
» więcej