Piłkarze Pogoni rozegrają w środę pierwszy mecz w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. Rywalem szczecinian na wyjeździe będzie KAA Gent.
W portowej jedenastce zabraknie bramkarza Dantego Stipicy. Chorwat doznał w ubiegłym tygodniu urazu szyjnego i nie jest jeszcze gotowy do gry. Do składu ekipy trenera Jensa Gustafssona po wyleczeniu kontuzji mięśniowej powraca natomiast Austriak Benedikt Zech. Belgijski zespół to ćwierćfinalista poprzedniej edycji Ligi Konferencji Europy i zdecydowany faworyt wieczornej konfrontacji.
Najmłodszy zawodnik Pogoni 16-letni Adrian Przyborek zapewnia jednak, że Duma Pomorza może pokusić się o dobry wynik w dzisiejszym pucharowym starciu. - Gent to jest świetna marka, ale też nie możemy sobie ujmować, że jesteśmy słabsi. Po prostu musimy tam pojechać i pokazać na co nas stać i spróbować wszystkiego, co się da. Zakończyć ten mecz z dobrym wynikiem i najważniejsze, żeby na wyjeździe zrobić wszystko, a u siebie w domu kibice na pewno nam pomogą i będzie dużo łatwiej.
Piłkarscy fachowcy i eksperci nie dają żadnych szans piłkarzom Pogoni na korzystny wynik w konfrontacji w Gandawie. Belgijski zespół jest wyżej notowany w europejskim rankingu i jest faworytem pucharowej rywalizacji. Kibice szczecińskiej drużyny nie mają jednak czarnych myśli przed środowym spotkaniem i odważnie typują sukces Dumy Pomorza.
- Musimy ruszyć do przodu i iść jak po swoje. Niespodzianka jest bardzo możliwa na naszą korzyść. Myślę, że stać nas na wiele. 2:1 jest realne. Myślę, że powinniśmy sobie poradzić i będzie przynajmniej remis. Oczywiście, że wygrają nasi 2:0. Grają najlepiej - mówią kibice.
Spotkanie Pogoni z KAA Gent rozpocznie się o godzinie 20 na stadionie w Gandawie. W Radiu Szczecin będziemy transmitować drugą połowę środowego meczu piłkarzy a nasze studio rozpocznie się o godzinie 20.45.
Mecz skomentuje Kamil Nieradka.
Najmłodszy zawodnik Pogoni 16-letni Adrian Przyborek zapewnia jednak, że Duma Pomorza może pokusić się o dobry wynik w dzisiejszym pucharowym starciu. - Gent to jest świetna marka, ale też nie możemy sobie ujmować, że jesteśmy słabsi. Po prostu musimy tam pojechać i pokazać na co nas stać i spróbować wszystkiego, co się da. Zakończyć ten mecz z dobrym wynikiem i najważniejsze, żeby na wyjeździe zrobić wszystko, a u siebie w domu kibice na pewno nam pomogą i będzie dużo łatwiej.
Piłkarscy fachowcy i eksperci nie dają żadnych szans piłkarzom Pogoni na korzystny wynik w konfrontacji w Gandawie. Belgijski zespół jest wyżej notowany w europejskim rankingu i jest faworytem pucharowej rywalizacji. Kibice szczecińskiej drużyny nie mają jednak czarnych myśli przed środowym spotkaniem i odważnie typują sukces Dumy Pomorza.
- Musimy ruszyć do przodu i iść jak po swoje. Niespodzianka jest bardzo możliwa na naszą korzyść. Myślę, że stać nas na wiele. 2:1 jest realne. Myślę, że powinniśmy sobie poradzić i będzie przynajmniej remis. Oczywiście, że wygrają nasi 2:0. Grają najlepiej - mówią kibice.
Spotkanie Pogoni z KAA Gent rozpocznie się o godzinie 20 na stadionie w Gandawie. W Radiu Szczecin będziemy transmitować drugą połowę środowego meczu piłkarzy a nasze studio rozpocznie się o godzinie 20.45.
Mecz skomentuje Kamil Nieradka.
Zobacz także
2020-06-27, godz. 19:37
17-letni skrzydłowy nowym piłkarzem Portowców
Mariusz Fornalczyk został nowym piłkarzem Pogoni. 17-letni skrzydłowy podpisał trzyletni kontrakt ze szczecińskim klubem.
» więcej
2020-06-24, godz. 07:10
Po pierwsze punkty do Poznania
Piłkarze Pogoni w środę będą walczyć na wyjeździe z Lechem Poznań o pierwsze punkty w grupie mistrzowskiej ekstraklasy.
» więcej
2020-06-23, godz. 20:36
Spiridonović nie jest już piłkarzem Pogoni Szczecin
Austriak o serbskich korzeniach Srdan Spiridonović podpisał trzyletni kontrakt z Crveną Zvezdą Belgrad.
» więcej
2020-06-19, godz. 13:09
Pogoń znów z kibicami na trybunach. Kilkaset biletów w sprzedaży
999 osób może zobaczyć na stadionie niedzielny mecz piłkarzy Pogoni z Lechią Gdańsk w grupie mistrzowskiej ekstraklasy.
» więcej
2020-06-18, godz. 16:00
Klub zaMroczony pandemią
Przemysław Szymańczyk: Historia powstania tego felietonu jest równie interesująca jak sam felieton. No, może trochę przesadzam... Kiedyś nadejdzie taki moment, by o tym głośno powiedzieć. Teraz przycupniemy w kąciku cichutko.
» więcej