Bramki dla Pogoni strzelali: Edi w 41 minucie z rzutu karnego (za faul na Kolendowiczu) i Robert Kolendowicz w 59 minucie. Mecz na Twardowskiego obejrzało blisko 10 tysięcy widzów. Przy obu bramkach nie popisał się sędzia Adam Lyczmański z Bydgoszczy, który swoimi decyzjami skrzywdził zawodników Białej Gwiazdy. Jak mówi obrońca szczecińskiej jedenastki Przemysław Pietruszka, choć arbiter popełnił błędy, to Pogoń była lepsza i zasłużenie pokonała Wisłę. - Szczęście sprzyjało nam. Cieszę się, że punkty zostały w Szczecinie tym bardziej, że po meczu z takim zespołem. Mają super trenera. Jesteśmy bardzo zadowoleni - powiedział Pietruszka. To drugie zwycięstwo podopiecznych trenera Artura Skowronka w tym sezonie piłkarskiej ekstraklasy. W kolejnym meczu Pogoń 23 września zmierzy się na wyjeździe z Lechem Poznań. Podstawowe składy obu drużyn: Pogoń: Radosław Janukiewicz, Peter Hricko, Hernani Jose da Rosa, Maciej Dąbrowski, Przemysław Pietruszka, Adam Frączczak, Takafumi Akahoshi, Edi Marcal Andradina, Maksymilian Rogalski, Robert Kolendowicz, Donald Djousse. Wisła: Sergei Pareiko, Łukasz Burliga, Gordan Bunoza, Arkadiusz Głowacki, Jan Frederiksen, Maor Melikson, Łukasz Garguła, Cezary Wilk, Ivica Illiev, Michał Chrapek, Cwetan Genkow. Po meczu trener Pogoni Artur Skowronek stwierdził, że jego piłkarze dobrze zagrali pierwszy kwadrans, potem Wisła zaczęła grać lepiej. Byłbym nieobiektywny, gdybym stwierdził, że nie było błędu sędziego przy bramce dla Pogoni - stwierdził Skowronek. Szkoleniowiec Wisły Kraków Michał Probierz powiedział, że jego zespół dobrze zaczął spotkanie. Druga połowa zdecydowała o wygranej gospodarzy. To dla mnie bardzo trudne, że przegrywam drugi mecz pod rząd, ale taka jest piłka. Kontuzja Głowackiego przed meczem skomplikowała nam sytuację. Nic tu nie zmieni fakt, że sędzia popełnił błędy - powiedział Probierz. Relacja z meczu. Zdjęcia z meczu.