Piłkarki ręczne Pogoni Baltica doznały pierwszej porażki w tym sezonie Superligi. Szczecinianki, po pięciu z rzędu wygranych meczach, przegrały w sobotę we własnej hali z MKS-em Selgros Lublin 21:25, choć do przerwy prowadziły 12:11.
Zdaniem trenera Pogoni Adriana Struzika, mimo dobrej postawy w obronie, o przegranej z mistrzyniami Polski zadecydowały liczne własne błędy i gra w osłabieniu jego szczypiornistek.
- Graliśmy dobrze w obronie, natomiast to był pierwszy mecz, w którym popełniliśmy aż tyle błędów. Dużo nas to kosztowało - komentował po meczu. - Zwróciłbym też uwagę na moment, w którym prowadziliśmy czterema bramkami i dostaliśmy kary trzy razy dwie minuty. To nas mocno wybiło, nie mogliśmy się po tym pozbierać.
Za tydzień, w kolejnym meczu Superligi, Pogoń Baltica zagra na wyjeździe z UKS Kościerzyna.
- Graliśmy dobrze w obronie, natomiast to był pierwszy mecz, w którym popełniliśmy aż tyle błędów. Dużo nas to kosztowało - komentował po meczu. - Zwróciłbym też uwagę na moment, w którym prowadziliśmy czterema bramkami i dostaliśmy kary trzy razy dwie minuty. To nas mocno wybiło, nie mogliśmy się po tym pozbierać.
Za tydzień, w kolejnym meczu Superligi, Pogoń Baltica zagra na wyjeździe z UKS Kościerzyna.
Zobacz także
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/337393/2016-05-08_146271675327.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-06-04_146503758310.jpeg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/344127/2016-10-15_147655150623.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/344127/2016-10-15_147655150628.jpg)