Szczecinianki zmierzą się z Olimpią Beskid Nowy Sącz. Spotkanie miało się odbyć w październiku, ale zostało przełożone ze względu na występy ekipy trenera Adriana Struzika w Pucharze EHF.
Wicemistrzynie Polski są zdecydowanym faworytem meczu. Góralki w tym sezonie odniosły tylko jedno zwycięstwo i zajmują 10. miejsce w tabeli Superligi. Konfrontacja w Nowym Sączu będzie wyjątkowa dla wychowanek Olimpii Beskid Joanny Gadziny i Kamili Szczeciny, grających obecnie w szczecińskiej siódemce.
- Wracam do rodzinnego domu. W Nowym Sączu rozpoczęłam też grać w piłkę ręczną, więc jakiś sentyment mam, ale jak wyjdę na parkiet to nie będę o tym myśleć. Gram w Pogoni i zrobię wszystko, by moja drużyna wygrała. Każdy punkt jest ważny i w takich spotkaniach, jak z Olimpią to musimy wygrywać. Na trybunach będzie trochę moich znajomych, trochę rodziny - możliwe, że będziemy mieli lepszy doping niż ekipa z Nowego Sącza - mówi Gadzina.
Środowe spotkanie rozpocznie się o godz. 16 w Nowym Sączu.
- Wracam do rodzinnego domu. W Nowym Sączu rozpoczęłam też grać w piłkę ręczną, więc jakiś sentyment mam, ale jak wyjdę na parkiet to nie będę o tym myśleć. Gram w Pogoni i zrobię wszystko, by moja drużyna wygrała. Każdy punkt jest ważny i w takich spotkaniach, jak z Olimpią to musimy wygrywać. Na trybunach będzie trochę moich znajomych, trochę rodziny - możliwe, że będziemy mieli lepszy doping niż ekipa z Nowego Sącza - mówi Gadzina.
Środowe spotkanie rozpocznie się o godz. 16 w Nowym Sączu.
Zobacz także
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/344762/2016-10-29_147775744221.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/334269/2016-02-20_1455988236_5.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/349214/2017-02-04_148622354012.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/337244/2016-05-04_146238822410.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-15_148718436110.jpg)