Marta Wawrzynkowska opuściła norweskie fiordy, gdzie ostatnio grała w piłkę ręczną i w piątek dotarła do Szczecina.
Bramkarka już wcześniej podpisała dwuletni kontrakt z Pogonią Baltica, gdzie ma zastąpić w bramce wicemistrzyń Polski Adriannę Płaczek, która po sezonie wyjeżdża do Francji. Marta Wawrzynkowska w piątek po raz pierwszy ćwiczyła z nowymi koleżankami z Pogoni Baltica w hali przy Twardowskiego pod wodzą trenera Adriana Struzika.
- Generalnie fajny trening, bardzo mi się podobało. Wiadomo, pierwszy stres mimo, że znam tutaj dziewczyny, trenera, znajome środowisko. Musze poznać drużynę, jak funkcjonuje obrona i wszystko inne. Zobaczymy jak będzie dalej. Mam nadzieję, że będzie jak najlepiej, wszystko może się zdarzyć - mówi Wawrzynkowska.
Marta Wawrzynkowska znalazła się w składzie Pogoni Baltica na niedzielny mecz z Vistalem w grupie mistrzowskiej Superligi i w sobotę wraz ze szczecińską drużyną pojedzie do Gdyni walczyć o ligowe punkty.
- Generalnie fajny trening, bardzo mi się podobało. Wiadomo, pierwszy stres mimo, że znam tutaj dziewczyny, trenera, znajome środowisko. Musze poznać drużynę, jak funkcjonuje obrona i wszystko inne. Zobaczymy jak będzie dalej. Mam nadzieję, że będzie jak najlepiej, wszystko może się zdarzyć - mówi Wawrzynkowska.
Marta Wawrzynkowska znalazła się w składzie Pogoni Baltica na niedzielny mecz z Vistalem w grupie mistrzowskiej Superligi i w sobotę wraz ze szczecińską drużyną pojedzie do Gdyni walczyć o ligowe punkty.
Zobacz także
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/334722/2016-03-02_145694068244.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-04-02_149114042010.jpeg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/349214/2017-02-04_148622354014.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/349214/2017-02-04_148622354014.jpg)