Siatkarka Chemika Holenderka Maret Balkestein-Grothues samowolnie zrezygnowała z gry w polickim zespole. Wicemistrzyni Europy w czerwcu związała się kontraktem z Chemikiem.
Zawodniczka wystąpiła w pojedynku o Superpuchar Polski, ale w lidze nie rozegrała żadnego spotkania w ekipie mistrzyń Polski. Klub domagał się od Holenderki realizacji umowy przedwstępnej podpisanej przez obie strony 20 czerwca i zakładającej zawarcie dwóch umów przyrzeczonych sportowej i wizerunkowej z holenderską przyjmującą. Siatkarka zwlekała jednak z wypełnieniem warunków kontraktu i nie reagowała na monity działaczy pomimo, że Chemik wywiązywał się ze wszystkich zobowiązań wynikających z realizacji umowy z zawodniczką.
Ostatecznie klub w listopadzie złożył w Sądzie Okręgowym w Szczecinie pozew o zawarcie dwóch umów przyrzeczonych z siatkarką. Na przełomie listopada i grudnia siatkarka za pośrednictwem kancelarii adwokackiej w Brukseli wezwała klub do zapłaty kwot wynikających z dwóch umów przyrzeczonych, których nie podpisała. Chemik odmówił a Maret Balkestein-Grothues w środę opuściła drużynę i wyjechała ze Szczecina nie oddając kluczy do mieszkania oraz samochodu przydzielonego jej przez policki klub.
Ostatecznie klub w listopadzie złożył w Sądzie Okręgowym w Szczecinie pozew o zawarcie dwóch umów przyrzeczonych z siatkarką. Na przełomie listopada i grudnia siatkarka za pośrednictwem kancelarii adwokackiej w Brukseli wezwała klub do zapłaty kwot wynikających z dwóch umów przyrzeczonych, których nie podpisała. Chemik odmówił a Maret Balkestein-Grothues w środę opuściła drużynę i wyjechała ze Szczecina nie oddając kluczy do mieszkania oraz samochodu przydzielonego jej przez policki klub.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-12-04_148087165610.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2015/2015-04-13_1428925292.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/344131/2016-10-15_147655296628.jpg)