Wreszcie siatkarki Lotto Chemika odniosły zwycięstwo na własnym parkiecie. Policzanki pokonały Volley Wrocław 3:1 w meczu ósmej kolejki Tauron Ligi. Łatwo nie było, bo spotkanie lepiej rozpoczęły zawodniczki z Wrocławia, które triumfowały w pierwszym secie 25:21. Ale później dzielnie i ambitnie walczący zespół trenera Dawida Michora pokazał lwi pazur i mógł cieszyć się z premierowej wygranej w Szczecinie.

Druga partia zacięta, ale końcówka dla Lotto Chemika. Po skutecznych atakach przyjmującej polskiej drużyny Anny Fiedorowicz wygrany set 25:23. W trzeciej partii policzanki obroniły piłkę setową i skutecznie zakończyły grę dwoma udanymi blokami. Wygrana partia 26:24 dała prowadzenie 2:1 i nadzieję na pierwsze zwycięstwo we własnej hali. Ale to, co działo się w czwartym secie przeszło najśmielsze oczekiwania kibiców, bo była to pełna dominacja Chemika. Wychodziło naszym paniom wszystko. Wygrany set 25:10 i cały mecz kończy się sukcesem Lotto Chemika Police 3:1.

Do premierowego w tym sezonie sukcesu w hali Netto Arena poprowadziła Chemika najskuteczniejsza zawodniczka, zdobywczyni 19 punktów, Anna Fiedorowicz.

- Każda dziewczyna się cieszy i na pewno po tym pierwszym secie powiedziałyśmy sobie, że od nowa zaczynamy i nie spuszczamy głów i gramy walecznie. I myślę, że to się poszczęściło. Każda dziewczyna dała z siebie wszystko i myślę, że totalna demolka może tak stwierdzić... I kibice się cieszą i czujemy tą dobrą atmosferę, która myślę, że nas poniesie jeszcze dalej - komentowała.

Policzanki po drugim z rzędu wygranym pojedynku awansowały na 8. miejsce w tabeli. W kolejnym meczu Tauron Ligi siatkarki LOTTO Chemika Police - 23 listopada na wyjeździe - zmierzą się Sokołem Mogilno.