Halo, Stadion
Radio SzczecinRadio Szczecin » Halo, Stadion

Espadon Szczecin - BBTS Bielsko-Biała 2:3. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Espadon Szczecin - BBTS Bielsko-Biała 2:3. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Siatkarze Espadonu nadal bez zwycięstwa w Szczecinie w tegorocznych meczach rozgrywek o mistrzostwo Polski.
Drużyna trenera Michała Gogola po zaciętym i emocjonującym pojedynku przegrała z BBTS-em Bielsko-Biała 2:3. O losach niedzielnej rywalizacji zadecydował tie-break wygrany przez bielszczan 15:13.

Środkowy Espadonu Bartosz Gawryszewski przyznał, że liczył na sukces i komplet punktów.

- Na pewno apetyty były bardzo duże, szczególnie po ostatniej wygranej z Kielcami za trzy punkty. Chcieliśmy tutaj zapunktować, mieć ich więcej, niestety się nie udało. Tie-break to jest loteria, rządzi się własnymi prawami. Trochę tej zimnej krwi nam zabrakło w końcówce. Na pewno nie jest łatwo w tej chwili się wypowiadać, bo apetyty były dużo większe. Natomiast nie zwieszamy głów i zrobimy wszystko, by zapunktować w końcówce sezonu - mówił Gawryszewski.

Siatkarze Espadonu po zdobyciu jednego punktu w starciu z BBTS-em awansowali na 11 miejsce w tabeli Plus Ligi. W kolejnym ligowym spotkaniu szczecinianie w sobotę na wyjeździe zmierzą się z liderem rozgrywek i mistrzem kraju Zaksą Kędzierzyn-Koźle.

Espadon Szczecin - BBTS Bielsko-Biała 2:3 (22:25, 25:20, 19:25, 25:20, 13:15)

Espadon: Tervaportti, Wika, Ruciak, Gawryszewski, Gałązka, Kluth, Murek (libero), Mihułka (libero) oraz Kowalski, Duff, Malinowski.

BBTS: Peacock, Łukasik, Tarasow, Siek, Cedzyński, Krikun, Marek (libero), Jaglarski (libero) oraz Bucki, Piotrowski, Janeczek, Gaca.

MVP: Wiaczesław Tarasow (BBTS).
Środkowy Espadonu Bartosz Gawryszewski przyznał, że liczył na sukces i komplet punktów.

Zobacz także

26272829303132