Koszykarze PGE Spójni zaliczyli zwycięski powrót do rozgrywek o mistrzostwo Polski. Stargardzianie pewnie pokonali na własnym parkiecie Muszyniankę Sokoła Łańcut 77:56.
Niespodzianki w Stargardzie nie było i można powiedzieć, że faworyt nie zawiódł. Koszykarze PGE Spójni odnieśli 12. w tym sezonie zwycięstwo w rozgrywkach o mistrzostwo Polski.
Drużyna trenera Sebastiana Machowskiego nie miała żadnych problemów z pokonaniem najsłabszej ekipy w tym sezonie. Zajmujący ostatnie miejsce w tabeli gracze Sokoła Łańcut przyjechali do Stargardu w bardzo mocno osłabionym składzie i nie zdołali nawiązać wyrównanej walki z gospodarzami.
Po dziesięciu minutach gry Spójnia prowadziła 25:12. Druga kwarta zakończona sukcesem biało-bordowych 24:16 i do przerwy mecz był już rozstrzygnięty przy prowadzeniu Spójni 49:28. Trzecia kwarta remisowa 11:11. W czwartej ponownie można powiedzieć trwał wyrównany bój na parkiecie, bo tu już było dużo spontanicznej, radosnej koszykówki, a mało założeń taktycznych. Ostatecznie koszykarze PGE Spójni Stargard pokonali Muszyniankę Sokoła Łańcut 77:53.
Rozgrywający biało-bordowych Sebastian Kowalczyk przyznaje, że wygrana nie była zagrożona pomimo nieco słabszej postawy w drugiej połowie.
- Od początku ta koncentracja była utrzymana. W drugiej połowie troszeczkę to siadło, trochę nonszalancji się wkradło. Widzisz plus 30 na tablicy w jakiejś tam przerwie meczu albo gdy jest faul i trochę ta koncentracja pada. Ogółem rzecz biorąc graliśmy bardzo fajny z basket, szybki, z dobrą energią i dlatego dzisiaj zwyciężyliśmy. Myślę, że spotkanie na duży plus - mówi Kowalczyk.
W kolejnym meczu Orlen Basket Ligi koszykarze PGE Spójni 8 marca w Stargardzie zmierzą się z MKS-em Dąbrowa Górnicza.
Drużyna trenera Sebastiana Machowskiego nie miała żadnych problemów z pokonaniem najsłabszej ekipy w tym sezonie. Zajmujący ostatnie miejsce w tabeli gracze Sokoła Łańcut przyjechali do Stargardu w bardzo mocno osłabionym składzie i nie zdołali nawiązać wyrównanej walki z gospodarzami.
Po dziesięciu minutach gry Spójnia prowadziła 25:12. Druga kwarta zakończona sukcesem biało-bordowych 24:16 i do przerwy mecz był już rozstrzygnięty przy prowadzeniu Spójni 49:28. Trzecia kwarta remisowa 11:11. W czwartej ponownie można powiedzieć trwał wyrównany bój na parkiecie, bo tu już było dużo spontanicznej, radosnej koszykówki, a mało założeń taktycznych. Ostatecznie koszykarze PGE Spójni Stargard pokonali Muszyniankę Sokoła Łańcut 77:53.
Rozgrywający biało-bordowych Sebastian Kowalczyk przyznaje, że wygrana nie była zagrożona pomimo nieco słabszej postawy w drugiej połowie.
- Od początku ta koncentracja była utrzymana. W drugiej połowie troszeczkę to siadło, trochę nonszalancji się wkradło. Widzisz plus 30 na tablicy w jakiejś tam przerwie meczu albo gdy jest faul i trochę ta koncentracja pada. Ogółem rzecz biorąc graliśmy bardzo fajny z basket, szybki, z dobrą energią i dlatego dzisiaj zwyciężyliśmy. Myślę, że spotkanie na duży plus - mówi Kowalczyk.
W kolejnym meczu Orlen Basket Ligi koszykarze PGE Spójni 8 marca w Stargardzie zmierzą się z MKS-em Dąbrowa Górnicza.
Zobacz także
2021-12-18, godz. 08:53
Wyjazd Spójni. Cel: zatrzymać rewelację sezonu
Koszykarze PGE Spójni chcą sprawić niespodziankę w 15 kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski. Stargardzianie zmierzą się w sobotę na wyjeździe z beniaminkiem Energa Basket Ligi Czarnymi Słupsk.
» więcej
2021-12-11, godz. 08:55
Nowi koszykarze PGE Spójni zagrają z Anwilem
Koszykarze PGE Spójni chcą przerwać serię trzech porażek z rzędu w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. Stargardzianie zmierzą się w sobotę z Anwilem Włocławek w 14. kolejce Energa Basket Ligi.
» więcej
2021-11-24, godz. 06:31
Nowi koszykarze Kinga i Spójni
King Szczecin i PGE Spójnia Stargard wzmacniają skład.
» więcej
2021-11-18, godz. 19:30
Koszykarze Kinga i Spójni w reprezentacji Polski
Zawodnicy Kinga Szczecin i PGE Spójni Stargard zostali powołani do reprezentacji Polski w koszykówce 3x3 na zgrupowanie w Lublinie.
» więcej
2021-11-18, godz. 08:12
Wirus w Spójni
Koszykarze PGE Spójni zakażeni koronawirusem. Stargardzki klub nie podał jednak nazwisk graczy mających COVID-19.
» więcej